Rada miasta ustaliła tryb udzielania, rozliczania i kontroli prawidłowości dotacji dla przedszkoli, innych form wychowania przedszkolnego, szkół oraz placówek publicznych i niepublicznych prowadzonych na terenie gminy przez podmioty inne niż jednostka samorządu terytorialnego.
Rada zdecydowała między innymi, iż dotacje mogą być wykorzystywane wyłącznie na pokrycie wydatków bieżących dotowanych placówek. Z uchwały wynikało, iż będą to wydatki ponoszone na wynagrodzenia pracowników, utrzymanie obiektów placówek (w tym wynajem pomieszczeń dydaktycznych, remonty i modernizację), zakup wyposażenia dla placówek oraz zakup pomocy dydaktycznych.
Spółka zaskarżyła ten zapis uchwały.
WSA uznał skargę za zasadną.
Sąd zwrócił uwagę, iż ustawodawca nie zdefiniował ani pojęcia "wydatków bieżących placówki", ani też nie wskazał, nawet przykładowo, na jakie konkretnie wydatki beneficjent może wykorzystać dotację.
W art. 90 ust. 3d ustawy z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty (t.j. Dz. U. z 2004 r. Nr 256, poz. 2572 ze zm.) ograniczono wydatkowanie udzielonej dotacji jedynie do celów, którym ma ona służyć. Chodzi tu o dofinansowanie realizacji zadań szkoły lub placówki w zakresie kształcenia, wychowania i opieki, w tym profilaktyki społecznej, a przy tym mogą być wykorzystane wyłącznie na pokrycie wydatków bieżących szkoły lub placówki.
Natomiast uchwała rady zawiera zamknięty katalog wydatków, na które beneficjent może wykorzystać przyznaną dotację.
Takie postanowienie uchwały dotyczące kwestii rozliczania dotacji bezpośrednio wpływało na prawo do dotacji poprzez jego ograniczenie w sposób niezgodny z przepisami ustawy o systemie oświaty – wyjaśnił sąd.

Wyrok WSA w Gdańsku z 3 listopada 2015 r., sygn. akt I SA/Gd 994/15, nieprawomocny

Skargi na niską subwencję mocno przesadzone, ale konieczne są zmiany>>

Dowiedz się więcej z książki
Finansowanie publiczne oświaty niepublicznej
  • rzetelna i aktualna wiedza
  • darmowa wysyłka od 50 zł