- Minister edukacji w różnych projektach ma do wykorzystania ok. 120 mln euro, a marszałkowie w regionalnych programach operacyjnych mają do dyspozycji ok. 930 mln euro. Trzeba będzie te pieniądze dobrze wydać. Ale należy też pamiętać, że za pięć lat one się skończą. Dlatego dla nas, dla naszych następców najważniejsze jest, aby wypracować pewne mechanizmy i sposoby działania na przyszłość – w sytuacji, gdy tych środków będzie już mniej. - podkreśla w wywiadzie dla "Dziennika Gazety Prawnej".
Zapowiada, że unijne pieniądze przeznaczone zostaną na wyposażenie szkół oraz na szkolenia dla uczniów i nauczycieli. Duże zmiany czekają także doradztwo zawodowe - ma ono działać efektywniej.
- Reforma została już przeprowadzona, teraz musimy poczekać na pełne jej efekty. - komentuje Sławecki.
Źródło: "DzienniK Gazeta Prawna", stan z dnai 24 lipca 2015 r.