Naukę w szkole obowiązkowo rozpoczynać będą siedmiolatki.  Szefowa resortu oświaty chce, by jeszcze przed końcem roku ustawę podpisał Prezydent.
– Odwracamy coś, co było wbrew dziecku. Zmieniamy patrzenie na edukację. Najważniejsze jest dziecko. Ustawiamy rodzica i nauczyciela w partnerskich pozycjach – komentowała zmianę Anna Zalewska. – Ustawa jest tak zaprojektowana, by do minimum ograniczyć ewentualne zamieszanie. Mamy wystarczającą liczbę miejsc w przedszkolach. Mamy wyznaczone terminy po to, by dyrektorzy szkół mogli przygotować się do zmian – powiedziała minister edukacji.
Poza podwyższeniem wieku rozpoczęcia nauki, projekt przewiduje ograniczenia dotyczące likwidacji placówek oświatowych - potrzebna będzie na to pozytywna opinia kuratora oświaty. Obecnie obowiązujące przepisy nie zawierają takiego wymogu - szkołę można zlikwidować nawet, gdy kurator negatywnie oceni takie postępowanie.

Kurator skontroluje plan doskonalenia nauczycieli>>