-  Chcemy pokazać, jak wiele robimy jako nauczyciele za niewielkie pieniądze, odczarować mit pracy postrzeganej tylko i wyłącznie przez pryzmat pensum, uświadomić społeczeństwu wszystkie zadania, jakie wykonujemy, pracując w szkole czy przedszkolu. I wspierać się wzajemnie w egzekwowaniu naszych praw pracowniczych! - tłumaczą związkowcy.

 

Nauczyciele nie chcą brać udziału w strajku włoskim>>
 

Tylko obowiązki wskazane w ustawach

Ze strony ZNP pobrać można broszurę, w której wymienia się, jakich czynności nauczyciel nie ma w zakresie swoich obowiązków. Wycieczki, zastępstwa, prace zlecone, prace w godzinach ponadnormatywnych - tego nie będą wykonywać nauczyciele, którzy przyłączą się do akcji protestacyjnej organizowanej przez ZNP. Jak podkreślał Sławomir Broniarz, protest może potrwać miesiące, a nawet lata.

- Nie jest to protest wymierzony przeciwko dziecku, nie walczymy z MEN, chcemy zwrócić uwagę, że ogromna masa zadań nie jest wprost opisana w przepisach i wykracza poza normę czasu pracy zdefiniowaną w Karcie - mówił Sławomir Broniarz - Jesteśmy jedynym zawodem, w którym trzeba sobie stanowisko pracy przygotować, zabezpieczyć i jeszcze to sfinansować ze swoich funduszy. Chcemy uzmysłowić wszystkim interesariuszom, że nauczyciel nie jest pochyłym drzewem, na które każda koza wejdzie - tłumaczył prezes ZNP.



 

 

Znajomość prawa procentuje

Związkowcy zalecają zapoznanie się z przepisami Karty Nauczyciela oraz statutem szkoły i wykonywanie tylko określonych tam obowiązków. Na wszystko inne - ich zdaniem - nauczyciel powinien żądać pisemnego polecenia.

 

W broszurze wskazują, że ważne dla nauczyciela jest, by:

  • znać prawo i wiedzieć, które zadania zlecane przez dyrektora nie należą do naszych obowiązków (jak np. dokonywanie wewnętrznej ewaluacji szkoły, spisywanie wyposażenia sali lekcyjnej),
  • albo za które możemy domagać się wynagrodzenia (np. za godziny nadliczbowe przepracowane w czasie kilkudniowej wycieczki szkolnej),
  • Warto znać swoje prawa i je egzekwować (np. prawo do 11-godzinnego odpoczynku w czasie szkolnych wycieczek).

 

Według badań Instytutu Badań Edukacyjnych średni czas pracy nauczyciela wynosi 46 godzin i 40 min. tygodniowo, gros czasunauczycieli zajmuje wykonywanie pięciu podstawowych czynności: przygotowywanie się do lekcji, ich prowadzenie, przygotowanie się do zajęć pozalekcyjnych, prowadzenie zajęć pozalekcyjnych oraz sprawdzanie prac. Wszystkie inne czynności poza wypełnianiem dzienników szkolnych (najczęściej jednak w czasie lekcji) wykonywane są rzadziej. W badaniu internetowym nauczyciele wskazali, że tym właśnie pięciu czynnościom poświęcają aż 34 godz. 35 min. tygodniowo.

 

Czyli zdecydowaną większość czasu pracy - drugi etap badań wykazał, że wszystkie czynności zawodowe zajmują nauczycielowi 46 godzin i 40 min (dotyczy to ok. 60 proc. badanych nauczycieli - takich, którzy prowadzą od 18 do 27 lekcji tygodniowo oraz nie pełnią funkcji, które wpływałyby na pensum). Wysokie miejsce, bo tuż za "wielką piątką", zdobyły czynności związane z prowadzeniem dokumentacji szkoły  - zajmują nauczycielowi ok. 6 proc. czasu pracy, na samokształcenie pedagodzy przeznaczają go ok. 4 proc.