O rozstrzygnięcie, kto wskazuje rodzinę zastępczą, wnosił rzecznik praw dziecka. W swoim wystąpieniu podnosił, że przepisy tego nie precyzują, a niektóre orzeczenia sądów pozostawiają ostateczną decyzję w rękach starosty.
– Cieszę się z tej uchwały, przede wszystkim dlatego, że sądy będą miały jasne zasady – wskazuje Dorota Trautman, sędzia rodzinny, wizytator w warszawskim Sądzie Okręgowym. – Stanowisko SN jest też merytorycznie słuszne. Chodzi przecież o ważne decyzje, przekazanie dziecka poza biologiczną rodzinę. Sąd powinien wiedzieć, kto konkretnie będzie się opiekował dzieckiem i czy ta osoba ma ku temu odpowiednie kwalifikacje. Będzie miał więcej pracy, ale dzięki temu podejmie w pełni odpowiedzialne decyzje.

O podejrzeniu, że dziecko jest ofiarą przemocy, powinno się zawiadomić sąd>>

Ale zdaniaw tej sprawie są podzielone.
-  Sąd rodzinny powinien decydować o skierowaniu dziecka do pieczy zastępczej. Konkretną rodzinę lub dom dziecka powinien wskazywać starosta, gdyż to on odpowiada za wykonanie tych zadań, organizuje sieci rodzin zastępczych – twierdzi posłanka Magdalena Kochan (PO). Posłowie wycofali się na razie z wprowadzenia takich zapisów do ustawy.

RPD: resort sprawiedliwości powinien sprawdzić, czy sądy informują o pozbawieniu władzy rodzicielskiej>>