"Zaczęły się dwa miesiące wolnego w szkole i zadanie dla Jamesa Bonda: jak połączyć pracę z wakacjami dzieci. Nie jesteśmy ludźmi z takim portfelem, by zapewnić dzieciakom choćby miesiąc kolonii. Dlaczego osoby pracujące są tak dyskryminowane?!" - pisze rodzic w liście do gazety.
Inni rodzice także skarżą się na problem z zapewnieniem dzieciom opieki w wakacje. Podkreślają, że czasy się zmieniły i coraz rzadziej zdarza się, że dzieckiem zaopiekują się dziadkowie, a kolonie są drogie.

Kluzik-Rostkowska: przerwa świąteczna to wolne dla ucznia, nie dla nauczyciela>>

Zastanawiają się, dlaczego szkoły, tak jak przedszkola, nie mogą pełnić dyżurów przez całe wakacje.
- To nie lenistwo, lecz osobiste sprawy. Nie zostawią przecież w wakacje własnego dziecka w domu, by biegać do szkoły. - mówi "GW" poproszona o komentarz nauczycielka gimnazjum.
MEN podkreśla z kolei, że szkoły nie mają obowiązku zapewniania dzieciom opieki podczas wakacji. Więcej>>

Źródło: "Gazeta Wyborcza", stan z dnia 8 lipca 2015 r.

O terminie wypoczynku nauczyciela w placówce nieferyjnej przesądza plan urlopów>>