Tysiące młodych ludzi, których edukacja została w dramatyczny sposób zakłócona na skutek pandemii, oczekują na decyzje MEN w sprawie swoich dalszych losów. Uczniowie kontynuują naukę na odległość i muszą w większym stopniu niż kiedykolwiek przygotować się do egzaminów samodzielnie - podkreśla rzecznik praw obywatelskich.

Terminy egzaminów na razie bez zmian>>

 

Konieczna szybka decyzja ws. egzaminów

Rzecznik Praw Obywatelskich zwrócił się do ministra edukacji Dariusza Piontkowskiego o pilne poinformowanie uczniów, ich rodziców i pracowników szkół o planowanych działaniach związanych z organizacją egzaminów zewnętrznych oraz o udzielenie informacji o przyszłych rozwiązaniach dotyczących rekrutacji do szkół ponadpodstawowych.

RPO pisze w wystąpieniu, że wiele organizacji i instytucji zabrało głos w imieniu społeczności szkolnych w sprawie zmiany terminu lub odwołania egzaminów.  To mi.in: Komitet Nauk Pedagogicznych PAN, Związek Nauczycielstwa Polskiego. Trwa zbieranie podpisów przez maturzystów i ósmoklasistów pod listami do rządzących na stronie internetowej ruchu Nasza Demokracja. Za odwołaniem egzaminu ósmoklasisty opowiada się poprzedni rzecznik praw dziecka i członek Rady Społecznej RPO Marek Michalak - argumentuje RPO.

Dodaje też, że przejście na zdalną pracę wykluczyło wielu uczniów, bo nie mają oni warunków do nauki, a niektórzy wychowują się w rodzinach dysfunkcyjnych lub zmagają się z innymi poważnymi problemami, potęgowanymi przez wymuszoną izolację.
- Stres odczuwany zwykle przed egzaminami przez uczniów jest obecnie dużo większy, gdyż towarzyszą mu lęk i niepokój o zdrowie swoje i swoich bliskich. Przedłużanie niepewności co do przebiegu egzaminów może dodatkowo wpłynąć na stan psychiczny dzieci i młodzieży - podkreśla RPO.