Chodzi o nowelizację ustawy - Prawo oświatowe, którą uchwalił wczoraj Sejm, jednym z jej głównych celów jest doprecyzowanie zasad wyboru wyłanianych do komisji konkursowych przedstawicieli organizacji związkowych.
Komisja wyłaniająca kandydata na dyrektora szkoły z nowym składem - ustawa uchwalona>>
Podczas dyskusji nad projektem związkowcy zwracali uwagę, że brzmienie nowego przepisu należy doprecyzować, ponieważ w przeciwnym wypadku Forum Związków Zawodowych i Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych, w którego skład wchodzi Związku Nauczycielstwa Polskiego (ZNP), będą musiały wyłaniać wspólnego kandydata. Aby temu zapobiec, zaproponowano, by przepis nakazywał wyłanianie jednego przedstawiciela z poszczególnych organizacji reprezentatywnych.
Poprawkę wprowadzono, tyle że nie odpowiada ona postulatom związkowców, jak mówi Krzysztof Baszczyński, może ona wręcz utrudnić wyłanianie przedstawicieli związków do komisji konkursowych.
- Ta poprawka to powrót do rozwiązań proponowanych dwa lata temu, które udało nam się ustawodawcy wyperswadować - mówi wiceprezes ZNP. - Gdy ta nowelizacja wejdzie w życie, członków komisji za każdym razem będzie musiał wyłaniać przewodniczący centrali związkowej, w naszym przypadku OPZZ.
Jak zauważa Krzysztof Baszczyński, to znacznie skomplikuje i wydłuży procedurę wyłaniania przedstawicieli komisji konkursowej. W Polsce jest ok. 25.000 szkół i by wyłonić kandydata na dyrektora szkoły w większości z nich, trzeba będzie zwrócić się do centrali związkowej, te z kolei zostaną zasypane korespondencją.
- Może to doprowadzić do sytuacji, gdy przedstawiciele związków zawodowych w ogóle nie będą zasiadać w komisjach, bo - mimo dopełnienia wszelkich formalności - nie zostaną wyznaczeni - podkreślił wiceprezes ZNP. Dodał, że problem przedstawiono już resortowi edukacji i wyraził nadzieję, że Senat zmodyfikuje kontrowersyjne zapisy.