Nowym Wielkopolskim Kuratorem Oświaty został Robert Gaweł, były senator PiS, ostatnio sprawujący funkcję zastępcy dyrektora delegatury Kuratorium Oświaty w Koninie. Dotychczasowa kurator, Elżbieta Leszczyńska, przeszła na emeryturę.

 Robert Gaweł przez 23 lata pracował w Zespole Szkół Ekonomicznych w Gnieźnie. Z zawodu jest nauczycielem historii. Do 2005 roku należał do Unii Polityki Realnej. W poprzedniej kadencji był senatorem PiS, obecnie - bezpartyjny.

Wręczając nominację, wojewoda Łukasz Mikołajczyk, przypomniał, że Gaweł jako senator był inicjatorem wpisania do nowej podstawy programowej historii Powstania Wielkopolskiego, co dla Wielkopolan jest niezwykle ważne.

Robert Gaweł zasłynął z ostrej wypowiedzi w czasie spotkania wyborczego we Wrześni w 2019 r., przeciwko społeczności LGBT. „Mianem europejskości ma być to, czy będą w Polsce związki partnerskie, a może kiedyś adopcje dzieci. Niech nas pocałują w tyłek! W Polsce żadna mniejszość nie może mieć specjalnych przywilejów”.

A w Krakowie...

Kilka dni temu grupa krakowskich nauczycieli opublikowała list otwarty - protest przeciwko fali nienawiści wobec osób LGBT+. - My, nauczyciele krakowskich szkół, poruszeni i oburzeni rozlewającą się po naszym kraju falą nienawiści wobec osób LGBT+, wyrażamy stanowczy sprzeciw wobec wszelkich aktów dyskryminacji, prześladowania, stygmatyzacji oraz przemocy słownej i fizycznej, jakiej w ostatnich tygodniach osoby LGBT+ doświadczają w coraz większym stopniu(...) Atakowane osoby LGBT+ nie są dla nas anonimowe. Spotykamy je w naszej codziennej pracy, jesteśmy ich rodzicami, nauczycielami, wychowawcami, opiekunami, niekiedy powiernikami. Wiemy, jak nieraz trudny jest dla nich proces dochodzenia do pełnej akceptacji samych siebie, ile konfliktów rodzinnych muszą znieść, ile lęków przezwyciężyć, z iloma niezawinionymi trudnościami konfrontują się w swoim codziennym życiu - czytamy w liście .

Czytaj: Kolejna uchwała ”anty-LGBT” uchylona, a prokuratura skarży do NSA>>
 

Reakcja? Żądanie od nauczycieli wyjaśnień

- Małopolski Kurator Oświaty oświadcza, że nigdy nie była informowana przez żadnego nauczyciela o wydarzeniach niewłaściwego traktowania uczniów. Małopolski Kurator Oświaty stoi na straży bezpieczeństwa wszystkich uczniów bez jakichkolwiek wyjątków. Każdy przypadek krzywdzenia uczniów rozpatruje z należytą starannością i troską - odpowiedziała małopolska kurator oświaty, Barbara Nowak. 

Maciej Miłkowski, jeden z sygnatariuszy listu otwartego, odpowiedział na pismo kurator Nowak.  - Dla wszystkich innych odbiorców listu prócz Pani było jasne, że w naszym liście nie opisujemy sytuacji mających miejsce w naszej szkole, a raczej sytuacje, których nasi uczniowie doświadczają w życiu publicznym, w przestrzeni publicznej, na ulicach polskich miast - napisał. Dalej czytamy: „Mam szczęście pracować w szkole przyjaznej wobec mniejszości seksualnych, jak również mniejszości wyznaniowych czy etnicznych. To oczywiście efekt wieloletniej pracy grona pedagogicznego i dyrekcji szkoły”. - Jednocześnie „nie mogę nie zauważać, że moi uczniowie – w szkole bezpieczni, uczący się i rozwijający w sprzyjających im okolicznościach – poza szkołą bywają narażeni na dyskryminację, wyszydzanie, przemoc słowną i fizyczną czytamy w liście.

 

Mniejszości narażone na przemoc

Maciej Miłkowski powołał się na badania, z których wynika, że ponad 70 proc. osób LGBT+ bezpośrednio doświadczyło przemocy, a niemal 70 proc. nastoletnich LGBT+ ma myśli samobójcze. Z pisma do małopolskiej kurator: „Co gorsza, młode osoby LGBT+ nie zawsze mają do kogo zwrócić się o pomoc. Inną niż heteroseksualna orientację swojego dziecka w pełni akceptuje tylko co czwarta matka i tylko co ósmy ojciec. Młodzi ludzie LGBT+ nie mają również zaufania do polskich organów ścigania. Akty przemocy motywowanej homofobicznie na policję zgłasza mniej niż 4% ofiar. W tej sytuacji młodzi ludzie bardzo często zwracają się o wsparcie do swoich nauczycieli”.

Miłkowski wspomniał czternastoletniego Dominika z Bieżunia, który był prześladowany i popełnił samobójstwo.  - Głównym celem naszego listu było zapobieganie podobnym tragediom w przyszłości - napisał. Dlatego nauczyciel apeluje do Barbary Nowak „o włączenie się w naszą walkę w obronie prześladowanych mniejszości. Mimo wszelkich różnic i nieporozumień – razem jesteśmy w stanie zatrzymać falę nienawiści i przemocy”.