W tym roku nauczyciele sprawdzający prace egzaminacyjne nie robią już tego na umowę o dzieło – co dla niektórych z nich może oznaczać wynagrodzenie netto. Dotychczas za sprawdzenie arkusza z języka polskiego nauczyciel otrzymywał ok. 30 zł, teraz od niektórych umów odprowadzi składki, a nie jedynie podatek. W takim przypadku stawka wyniesie ok. 18 zł.
- Również nie jesteśmy zachwyceni zmianą, ale była ona konieczna. Kontrole ZUS w OKE wskazały jako nieprawidłowe zawieranie z egzaminatorem umów o dzieło. Nie mieliśmy wyjścia - musieliśmy dostosować zasady do wniosków pokontrolnych – mówi dr Marcin Smolik, dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej.
Jak podkreśla Zakład Ubezpieczeń Społecznych, choć to strony decydują, jaką umowę zawierają, to liczy się nie jej nazwa, a charakter.
ZUS przypomina, że ma prawo skontrolować, czy strony mogły zawrzeć umowę o dzieło. Jeżeli stwierdzi, że jest to faktycznie umowa zlecenia albo umowa o świadczenie usług, to może ją objąć składkami.
WIĘCEJ: Komisja konkursowa na dyrektora szkoły na nowych zasadach>>