Projekt zmian przewiduje, że budżet zapłaci składki emerytalno-rentowe osobom niebędącym pracownikami. Na taką pomoc mogłyby więc liczyć np. kobiety, które zawieszą prowadzenie biznesu po to, żeby opiekować się dzieckiem.

– Osoby, które nie mają żadnego doświadczenia zawodowego i które nigdzie nie pracowały, będą mogły uzyskać rentę z tytułu niezdolności do pracy dzięki temu, iż państwo będzie opłacało im składki rentowe za czas opieki nad dzieckiem – tłumaczy Przemysław Stobiński, radca prawny w CMS Cameron McKenna Dariusz Greszta Spółka Komandytowa. 
Taka regulacja może stworzyć wyłom w systemie ubezpieczeń społecznych, oznacza bowiem, że rencistką będzie mogła równie dobrze zostać młoda dziewczyna po liceum, która urodzi dziecko, mając 19 lat, czyli zanim ukończy 20 lat (a to obecnie jeden z wymogów uzyskania świadczenia). Nie wydaje się to szczególnie dobrym pomysłem. 
– Należy pomagać matkom wychowującym dzieci, ale tak, żeby przypadkowymi rozwiązaniami nie rujnować całego systemu ubezpieczeń społecznych – podsumowuje Aleksandra Wiktorow, rzecznik ubezpieczonych. Więcej>>