W Łodzi trenerzy i nauczyciele z całego kraju omawiali najnowsze trendy w pracy z tą grupą wiekową.
"Żeby zachęcić dzieci i młodzież do uprawiania sportu, trzeba wzbudzić ich zainteresowanie i spowodować, aby zajęcia, w których biorą udział, sprawiały im dużo radości i satysfakcji. Trenerzy powinni zaś umieć komunikować się z młodzieżą i lepiej rozumieć jej psychikę" – podkreślił w rozmowie z PAP Marek. Trenerzy z całej Polski, którzy szkolą młodzież w wieku od 12 do 18 lat, a często są także nauczycielami wf-u, spotkali się w Łodzi na kolejnym szkoleniu w ramach projektu Akademii Trenerskiej Ministerstwa Sportu i Turystyki. Rozmawiano o najnowszych trendach w nauce i przełożeniu wiedzy na praktykę, aby zainteresować młodzież uprawianiem sportu. "Trzeba sprawić, aby dzieci miały przyjemność z tego, że troszeczkę się zmęczą, że poznają rówieśników, że ich umiejętności są coraz wyższe" - przekonywał Marek. Według niego trenerzy powinni umieć komunikować się z młodzieżą, która przychodzi na zajęcia.
"Żeby lepiej rozumieli ich psychikę i wiedzieli, jak należy formułować komunikaty, żeby były zrozumiałe i czytelne oraz zachęcały dzieci do podejmowania wysiłku" - podkreślił. Jak nadmienił, trenerzy to nauczyciele i ważne, żeby mieli odpowiednie kompetencje, umiejętności i wiedzę. Szkolenia dla trenerów pracujących z młodzieżą zostały zorganizowane po sugestiach szkoleniowców kadr narodowych. Zwracali oni uwagę na to, że często do reprezentacji trafia młodzież szalenie uzdolniona, ale już w wieku młodzieńczym popełnione zostały błędy kształtujące u niej złe nawyki, które później trzeba eliminować. Profesor Adam Kawczyński podkreślił, że u młodego sportowca łatwiej i więcej można popełnić błędów w przygotowaniu, a jego organizm reaguje intensywnie na błędne bodźce treningowe, ale też bardzo dobrze na właściwe postępowanie treningowe.

Nowy minister zadba o popularyzację sportu wśród młodzieży>>

"Kluczem wiedzy trenera jest dobranie tych prawidłowych bodźców, które powodują, że młody organizm prawidłowo się rozwija z punktu widzenia sportowego" - uważa prof. Kawczyński.
Jego zdaniem w przypadku dzieci i młodzieży powinny być stosowane różnorodne formy treningów i zajęć.
"Im młodsze dzieci, tym te formy powinny być bardziej różnorodne i bardziej interesujące dla samych dzieci, czyli w formie zabaw. A im dalej idziemy w sport, tym bardziej ukierunkowujemy na daną dyscyplinę, ale też pamiętamy, że dziecko dalej się rozwija do zakończeniu okresu dojrzewania i na to trzeba zwracać uwagę" - zaznaczył. W spotkaniu w Łodzi wziął udział m.in. były łyżwiarz szybki Sławomir Chmura, który szkoli obecnie łyżwiarzy i...wrotkarzy. Jak podkreślił, wrotkarstwo jest dla dzieci i młodzieży bardzo atrakcyjne, także na lekcjach wf-u w szkole i spotkało się z dużym zainteresowaniem. Przyznał, że dużą furorę w propagowaniu sportu robi także założony przez niego klubowy fanpage.
"Poprzez szkolenie Akademii Trenerskiej zacząłem prowadzić atrakcyjny fanpage. Dzieci korzystają ze smartfonów, iPadów i zawsze chętnie odwiedzają swój fanpage klubowy. Patrzą, co się działo na treningu, gdy ich nie było, bądź kiedy zrobili coś fajnego i to jest pokazane. Mogą pochwalić się znajomym i przekazać rodzicom" - dodał Chmura. (PAP)

Dobra kondycja fizyczna to lepsze wyniki w nauce>>