Swoją opinię przedstawia w wywiadzie dla warszawskiej rozgłośni "Radio dla Ciebie". W ten sposób minister edukacji komentuje zarzuty, które opublikował we wtorek "Nasz Dziennik". Według gazety zmiany mające poprawić efektywność nadzoru pedagogicznego, w tym prawo do niezapowiedzianych kontroli, "mogą zostać wykorzystane do narzucania w szkołach treści, które budzą istotne społeczne kontrowersje i zdecydowany sprzeciw rodziców".

MEN ogranicza prawa rodziców?

Podobnie, jak w wywiadzie dla "Dziennika Gazety Prawnej", Joanna Kluzik-Rostkowska podkreśla również, że w tej kadencji nie przeprowadzi reformy Karty Nauczyciela, bo jest na to za późno. Dodaje, że wiedziała to już w listopadzie, obejmując tekę ministra.

Wizytator sprawdzi lekcję bez uprzedzenia>>

Nie odcina się jednak od samej reformy. Podkreśla, że Karta Nauczyciela jest szkodliwa dla finansów samorządów oraz dla samych nauczycieli. Zauważa, że przepisy demotywująco wpływają na najepszych przedstawicieli tego zawodu.
Minister podkresliła także, że obecna sytuacja polityczna państwa wyklucza przyszłoroczne podwyżki dla nauczycieli. Pełna treść wywiadu>>

Źródło: rdc.pl, stan z dnia 26 sierpnia 2014 r.

W 2015 r. mniej nauczycieli z prawem do urlopu dla poratowania zdrowia>>

Zmiany w prawie w roku szkolnym 2014/2015 będą jednym z tematów  XVI Krajowej Konferencji Dyrektorów Dyrektorów Szkół i Przedszkoli>>