Rodzice uczniów objętych indywidualnym nauczaniem skarżą się, że po zmianach w rozporządzeniu ich dzieci nie mogą brać udziału w zajęciach z całą klasą, co naraża je na wyalienowanie i pozbawia kontaktu z rówieśnikami.
Nowe indywidualne nauczanie prowadzi do wyalienowania?
Resort edukacji zapewnia, że tak nie jest.
"Za zgodą lekarza leczącego dziecko, dzieci te mogą również uczestniczyć w życiu szkoły, zajęciach rozwijających ich zainteresowania i uzdolnienia, uroczystościach i imprezach przedszkolnych lub szkolnych. Mogą również uczestniczyć w innych zajęciach, np. wybranych zajęciach edukacyjnych, jeżeli to wynika z indywidualnych potrzeb i możliwości psychofizycznych dziecka." - tłumaczy MEN.
Nauczyciel ma prawo do wynagrodzenia, nawet gdy uczeń objęty indywidualnym nauczaniem jest nieobecny>>
Ministerstwo podkreśla, że rozporządzenie regulujące sposób organizacji indywidualnego nauczania (Dz. U z 2014 r. poz. 1157) pozostawia szkołom i poradniom dużą swobodę w wyborze rodzajów zajęć, które będzie realizował uczeń.
"Nie stanowi katalogu zamkniętego. Tym samym dopuszcza udział dzieci również w zajęciach literalnie nie wymienionych w rozporządzeniu np. zajęciach edukacyjnych, zajęciach dodatkowych, pozaszkolnych itp." - wyjaśnia resort.
WSA: brak postępów w nauce nie uzasadnia indywidualnego nauczania>>