– To pierwszy rok od lat, kiedy zauważyliśmy zmniejszenie liczby chętnych – na niektórych kierunkach o 20–30 proc. Globalnie dla uczelni odnotowaliśmy spadek powyżej 10 proc. w stosunku do ubiegłego roku – wskazuje Bartosz Dembiński, rzecznik Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie.
Wciąż zostało wiele wolnych miejsc i to nawet na najlepszych uniwersytetach.
Uniwersytet Jagielloński prowadzi drugi nabór aż na 25 bezpłatnych kierunków. Ma miejsca m.in. na zarządzaniu, biologii, bioinformatyce, astronomii, migracjach międzynarodowych czy buddologii. Uniwersytet Warszawski rekrutuje na filologię klasyczną i studia śródziemnomorskie, nauczanie języka francuskiego czy niemieckiego. Uniwersytet Łódzki oferuje jeszcze kilkadziesiąt kierunków, np. informatykę, politologię, filologię polską, biomonitoring, turystykę przestrzenną czy archeologię.
Niektóre uczelnie zastanawiają się nad obniżeniem wymogów.
– Progi przyjęć będą niższe o kilkanaście punktów – zapewnia Agnieszka Wasilak, specjalista z Urzędu Przyrodniczego w Lublinie.

Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna", stan z dnia 17 lipca 2014 r.

Polecamy: Rok akademicki za pasem, a rekrutacja wciąż trwa