Prokuratura postawiła kobiecie zarzut i molestowania seksualnego osoby poniżej 15. Na jaw wyszło także, że nauczycielka siadała uczniom na kolanach i wysyłała im nieprzyzwoite SMS-y. Straciła pracę w szkole, a sąd skazał ją na karę dwóch lat pozbawienia woloności w zawieszeniu na pięć lat oraz nałożył na nią pięcioletni zakaz wykonywania zajęć związanych z opieką nad małoletnimi. Wyrok nie jest prawomocny. Więcej>>
Polecamy: Nikt nie chce sądzić nauczycieli