Jak wskazują organizatorzy, w odpowiedzi na potrzebę walki z dezinformacją Ministerstwo Edukacji i Nauki, GovTech Polska, Instytut Badań Edukacyjnych i Polska Agencja Prasowa realizują ogólnopolską kampanię informacyjną FakeHunter-Edu. 
Podczas zajęć uczniowie dowiedzą się, jak świadomie korzystać z mediów społecznościowych, jakie mechanizmy stoją za powstaniem fake newsów, kto i w jakim celu je produkuje i dystrybuuje, oraz jak sobie z nimi radzić. A celem kampanii jest zwrócenie uwagi na skalę zjawiska dezinformacji oraz pogłębienie wiedzy na tematów fake newsów, a także zaprezentowanie narzędzi, które pozwolą podejmować świadome i racjonalne decyzje w wirtualnej przestrzeni. 

 

 

Walka z fake newsami 

Organizatorzy akcji podkreślają, że w walce ze zjawiskiem dezinformacji kluczową rolę odgrywa edukacja wszystkich grup społecznych i wiekowych rozumiana jako długofalowy proces uczenia się przez całe życie. Niezwykle ważne są działania ukierunkowane na rozwój krytycznego myślenia i kompetencji cyfrowych, szczególnie u młodych ludzi. Wiedza o mediach, połączona z analizą treści, a także kształtowanie nawyku weryfikacji autorów i źródeł pozyskiwanych informacji są konieczne, aby dostrzegać potencjalne zagrożenia i wiedzieć, jak wobec nich się zachować.

 


Dużo dezinformacji w sieci

Jak wskazują organizatorzy kampanii, fałszywe wiadomości, tzw. fake newsy, to celowo wprowadzane do obiegu informacyjnego wiadomości w całości lub części nieprawdziwe. Ich celem jest zmiana postawy lub reakcji wobec aktualnych wydarzeń, wywołanie paniki, destabilizacja systemu, chęć skłócenia lub zszokowania społeczeństwa. ​Fake newsy mogą udawać prawdziwe informacje, treści naukowe, tweety nieistniejących osób lub memy internetowe. Bardzo często rozpowszechniane są za pomocą agresywnych i zautomatyzowanych technik, takich jak boty, sztuczna inteligencja czy trollowanie. 

Problemem jest to, że selekcji informacji w mediach społecznościowych dokonują sami użytkownicy, komentując i udostępniając na swoich profilach wybrane komunikaty – te, które wcześniej udostępnili ich znajomi lub członkowie tej samej grupy, a więc osoby bliskie i zaufane. W ten sposób wiadomość ulega wzmocnieniu i zaczyna rozprzestrzeniać się szerzej, niezależnie od pierwotnego źródła i autora.

Czytaj także: Wojna to też fake newsy, a sankcje jeszcze słabe>>
 

Fake newsy rozchodzą się sześć razy szybciej

Organizatorzy akcji podkreślają, że nieprawdziwe i niezweryfikowane informacje są społecznie szkodliwe i niosą za sobą realne zagrożenie. Wśród setek wiadomości i komunikatów ciężko jest odszukać te, które są wiarygodne. Brakuje narzędzi i wiedzy, aby rozróżnić prawdę od manipulacji i kłamstwa.  -Młodzi ludzie na bieżąco śledzą informacje udostępniane w mediach społeczności i internecie. Często szybko i bez wcześniejszej weryfikacji przekazują je dalej. Fake newsy rozchodzą się sześć razy szybciej niż prawdziwe informacje. Prawdopodobieństwo ich udostępnienia jest o 70 proc. wyższe - czytamy w komentarzu zapowiadającym kampanię. 

Planowane w ramach kampanii szkolenia wideo będą dostępne bezpłatnie dla wszystkich internautów w specjalnej zakładce na stronie #FakeHunter. Tutaj również można zapoznać się z raportami facktcheckingowymi. Dziennikarze serwisu codziennie sprawdzają informacje przesyłane przez internautów, które ich zdaniem mogą być fałszywe. #FakeHunter działa już ponad dwa lata i zweryfikował ponad 2 tys. fake newsów.