Jak podaje Fundacja, w tym roku otrzymała już do Telefonu Zaufania dla Dzieci i Młodzieży 116 111 dotarło już ponad 17 tys. wiadomości.
Przebijały z nich smutek, samotność, żal, zniechęcenie, zmęczenie i strach, ale także nadzieja na pomoc.
- Jak co roku w wakacje Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży 116 111 był rozgrzany do czerwoności. – mówi Lucyna Kicińska, koordynatorka  Telefonu. – Tylko w letnie miesiące odebraliśmy ponad 16 000 połączeń i odpisaliśmy na ponad 1000 wiadomości przesłanych przez naszą stronę. Każdy telefon i wiadomość to dla nas „wakacyjna pocztówka”- gorzkie pozdrowienia przesłane przez dzieci i młodzież, które borykają się z problemami – dodaje Kicińska. – Niestety, wakacje nie dla wszystkich młodych ludzi są czasem odpoczynku i radości.
Pod koniec wakacji coraz więcej rozmów dotyczyło szkoły.
- Dzieci młodzież kontaktowały się z nami w trakcje wakacji również po to, żeby porozmawiać na temat nadchodzącego roku szkolnego – mówi konsultantka Telefonu 116 111. – Dzwoniły i pisały osoby, które doświadczają w szkole przemocy ze strony rówieśników lub takie, które czują się niesprawiedliwie traktowane przez nauczycieli. Początek szkoły może być dla wielu uczniów przykry, nie tylko dlatego, że kończą się wakacje. To bardzo często powrót do trudnej rzeczywistości: odrzucenia przez rówieśników, braku poczucia bezpieczeństwa, samotności w tłumie, czy przytłaczających wymagań świata dorosłych.
Fundacja zachęca nauczycieli do przeprowadzenia zajęć na temat sposobów radzenia sobie ze stresem. Scenariusze dostępne są na stronie www.akademia.fdn.pl.
Depresja to coraz powszechniejszy problem wśród młodzieży. Jak podała niedawno "Rzeczpospolita", dotkniętych może być nią nawet 20 proc. uczniów.
Tak duża liczba przypadków wymaga zmiany podejścia do ucznia - podkreślał w "Rz" prof. Philip Zimbardo, który będzie gościem odbywającej się w dniach 26-27 września XV Krajowej Konferencji Dyrektorów Szkół. Pisaliśmy o tym tutaj>>