Wśród osób z niepełnosprawnością słuchu 61,1 proc. to osoby niepracujące i nieposzukujące pracy, zaś niecałe 9 proc. jej szuka. Wskaźnik zatrudnienia wynosi nieco ponad 30 proc.. Według NIK powodem może być m.in. niski stopień wykształcenia - 32,6 proc. głuchych i słabosłyszących to osoby bez wykształcenia bądź z wykształceniem podstawowym, niepełnym podstawowym lub gimnazjalnym; 38 proc. z nich ukończyło zasadnicze zawodowe szkoły, a niecałe 30 proc. - średnie, policealne lub wyższe.  Szczególną cechą funkcjonowania jako osoba słabosłysząca lub głucha jest brak możliwości komunikacji lub znaczące jej ograniczenie. Potencjał zawodowy tej grupy jest duży, jednak w większości niewykorzystany, m.in. ze względu na wyniki edukacji w szkołach. Te z kolei często wynikają nie z predyspozycji danej osoby, lecz nierozwiązanych problemów z komunikowaniem i zrozumieniem nauczyciela - co można określić jako brak dostępności systemu edukacji dla tej grupy osób. 

Czytaj w LEX: Język migowy w administracji >>

Język migowy obowiązkowym przedmiotem

Według RPO, wzięcie pod uwagę zróżnicowania osób z niepełnosprawnością słuchu, w kontekście stosowanych form komunikacji, i wyrównanie szans edukacyjnych poprzez zapewnienie dostępnego systemu kształcenia, mogłoby znacząco poprawić ich sytuację i na rynku pracy. - Dotychczasowa formuła zajęć z PJM jako rewalidacyjnych lub dodatkowych nie sprawdziła się. Według NIK w trzech ze skontrolowanych szkół zajęć rewalidacyjnych nie było, a w jednej - w mniejszym wymiarze niż mówią przepisy (60 minut tygodniowo). Kształcenie w warunkach zajęć rewalidacyjnych czy dodatkowych nie daje możliwości weryfikacji poziomu wiedzy: nie są wystawiane oceny, nie ma  również kryteriów egzaminacyjnych. Tym samym utrudnione jest sprawdzanie efektów kształcenia - zwraca uwagę RPO.

Czytaj w LEX: Status języka migowego w prawie polskim i niemieckim (analiza komparatystyczna) >>

Sugeruje, że należy włączyć PJM do podstawy programowej jako przedmiot, nie zaś zajęcia dodatkowe. Dzięki temu nauczyciele zyskaliby narzędzia do weryfikacji wiedzy i postępów w nauce. Uczniom powinno się zaoferować taką liczbę godzin, która pozwalałaby na opanowanie PJM w stopniu umożliwiającym komunikację i wiedzę. W opinii społecznej wciąż powszechne jest przekonanie, że osoby głuche znają język polski, więc z zasady komunikacja z nimi może polegać na czytaniu tekstu pisanego. Jest to jednak założenie całkowicie błędne - badania przeprowadzone w 2009 r. pokazały, że osoby głuche rozpoczynające naukę w liceum znają język polski na poziomie podstawowym (A2). Tymczasem o stosunkowo swobodnej komunikacji można mówić, począwszy od poziomu średniozaawansowanego (B2). Liczba godzin języka polskiego w szkole dla osób z niepełnosprawnością słuchu jest taka sama jak w szkole ogólnodostępnej. Wobec konieczności realizacji podstawy programowej uniemożliwia to wyrównywanie deficytów u uczniów słabosłyszących i głuchych. 

Potrzebna edukacja dwujęzyczna

Dlatego za konieczne RPO uznaje wdrożenie dwujęzycznej edukacji osób z niepełnosprawnością słuchu. Dzięki temu możliwe będzie polepszenie dostępności edukacji dla tej grupy. Efektem powinna być możliwość efektywnego komunikowania się z nauczycielami, rodzicami czy rówieśnikami, jak również wyższe wyniki egzaminów w pisanym języku polskim. Weryfikowanie poziomu znajomości języka migowego u nauczycieli osób z niepełnosprawnością słuchu. Obowiązek umiejętności posługiwania się językiem migowym pedagogów specjalnych zajmujących się kształceniem osób słabosłyszących i głuchych wynika wyłącznie z rozporządzenia resortu edukacji z 2019 r.

Czytaj w LEX: Status mniejszości w świetle prawa europejskiego i polskiego - język migowy podstawą uznania społeczności g/Głuchych za mniejszość językową/językowo-kulturową >>

 

Sześćdziesięciogodzinne szkolenie z zakresu PJM lub SJM (systemu językowo-migowego) nie daje jednak żadnej gwarancji, że nauczyciel będzie mógł skutecznie komunikować się z uczniem. Zdaniem ekspertów może być to wystarczające do przekazywania niektórych treści w czasie lekcji, ale nie daje m.in. możliwości zrozumienia pytań zadawanych przez ucznia. Obawy budzi również zwrot rozporządzenia ws. znajomości SJM w kontekście PJM. SJM to sztuczny system porozumiewania się, połączenie PJM i języka polskiego. To samo słowo może być zatem przedstawione w formie odmiennego znaku bądź transliteracji, przez co nie zostanie zrozumiane przez użytkownika PJM.