Piontkowski o napisach na gmachu MEN: to wandalizm, nie poglądy

Ci, którzy niszczą zabytki, są po prostu barbarzyńcami - mówił szef MEN Dariusz Piontkowski o pomalowaniu farbą budynku ministerstwa. We wtorek na gmachu wypisano imiona dzieci, które popełniły samobójstwo z powodu prześladowania w szkole oraz hasło "moje dziecko LGBT plus".

To nie był akt desperacji, wzburzenia emocjonalnego, tylko zaplanowana akcja - mówił Piontkowski i apelował o pomoc w zidentyfikowaniu sprawców, których uchwyciła kamera monitoringu miejskiego.

Amnesty: Ataki na osoby LGBT to w Polsce codzienność>>

Barbarzyńcy i idioci

- Mamy nadzieję, że policja jak najszybciej złapie tych wandali, a sąd ich przykładnie ukaże tak, aby kolejni barbarzyńcy nie niszczyli budynków zabytkowych, o szczególnym miejscu w naszej tradycji - przekonywał Piontkowski.

CKE: maturę zdało 87,1 proc. absolwentów liceów i 73,1 proc. techników>>

Na murach napisano imiona: Wiktor, Michał, Kacper, Zuzia, Dominik, a także "moje dziecko LGBT plus". To imiona nastolatków, które popełniły samobójstwa z powodu prześladowań na tle homofobicznym. Minister, gdy zwrócono mu uwagę na tę kwestię, odpowiedział:" czy każda śmierć powinna być według pani zamanifestowana na budynku?".

- Uważam, że trzeba w sposób cywilizowany komunikować swoje poglądy i swoje pretensje - stwierdził.

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.