Dokument, podpisany przez zarząd grupy oraz przedstawicieli działającej w niej Rady Społecznej, precyzuje zasady polityki płacowej spółki w latach 2017-2019. W przypadku realizacji zakładanych wskaźników ekonomicznych, oznacza to dodatkowe średnio nieco ponad 100 zł netto miesięcznie dla każdego pracownika, płatne jednorazowo po podsumowaniu rocznych wyników.
„Wynegocjowaliśmy ze stroną społeczną niezwykle odpowiedzialne porozumienie, które w dużej mierze ma charakter warunkowy, czyli świadczenia na rzecz pracowników są bardzo mocno uzależnione od osiągania określonych parametrów finansowych w zakresie wyniku EBITDA i oszczędności” – powiedział w czwartek prezes spółki Tauron Polska Energia Filip Grzegorczyk.
Wypłata dodatkowych świadczeń zależy nie tylko od osiągnięcia określonego na dany rok wyniku EBITDA (zysk przed odsetkami, podatkami i amortyzacją), ale również od realizacji inicjatyw oszczędnościowych w poszczególnych obszarach działania grupy.
[-OFERTA_HTML-]
„Taka konstrukcja porozumienia oznacza, że jeśli w spółce jest progres finansowy – jest świadczenie dla pracowników; bez progresu – nie ma świadczenia” – wyjaśnił prezes, podkreślając, że taki mechanizm powoduje, iż spółka nie jest zobowiązana do wypłaty dodatkowych świadczeń w przypadku gorszych wyników.
Według przedstawicieli Tauronu, realizacja porozumienia płacowego w powiązaniu z wynikami spółki powinna przynieść oszczędności rzędu 459 mln zł w latach 2017–2018, w drodze m.in. optymalizacji struktur i kosztów pracy oraz realizacji inicjatyw oszczędnościowych. Oznacza to wsparcie dla wdrażanego przez grupę trzyletniego, strategicznego programu poprawy efektywności, który w latach 2016-2018 ma przynieść w sumie 1,3 mld zł trwałych oszczędności.
„Realizacja tego programu przebiega zgodnie z przyjętym planem, a nawet go wyprzedza – zakładane efekty na koniec pierwszego kwartału br. wyniosły 626 mln zł” – ocenił prezes, według którego kształt porozumienia płacowego jest znaczącym wsparciem dla programu poprawy efektywności.
„Porozumienie ze stroną społeczną daje nam dodatkowe gwarancje pełnej realizacji programu oszczędnościowego. Chodzi również o zmotywowanie pracowników do zrozumienia potrzeby realizacji tego programu, jego akceptacji i wzięcia w nim aktywnego udziału. Bez akceptacji i współdziałania ze strony pracowników realizacja programu byłaby trudniejsza” – powiedział prezes Grzegorczyk, określając porozumienie jako „bezpieczne” dla spółki.
Jego zdaniem, środki jakie – przy osiągnięciu zakładanych wskaźników – spółka przeznaczy w ciągu najbliższych trzech lat na jednorazowe świadczenia dla załogi, nie są ważące dla wyników spółki, będą natomiast odczuwalną kwotą w kieszeniach pracowników. Trzyletni horyzont obowiązywania porozumienia daje też spółce gwarancję, że w tym okresie nie pojawi się wzmożona presja płacowa w spółkach grupy.
„Umówiliśmy się na trzy lata, zawierając bardzo jasny kontrakt społeczny, na ile i na jakich zasadach mogą liczyć nasi pracownicy; strona społeczna również ma tego świadomość” – powiedział prezes.
Porozumienie obejmuje ok. 96 proc. pracowników zatrudniającej ok. 25 tys. osób grupy Tauron, z 12 spółek istotnych dla jej wyników. Wypracowane mechanizmy nie dotyczą natomiast spółki Tauron Polska Energia (lider holdingu, zatrudniający ok. 400 osób) oraz osób zatrudnionych na stanowiskach menedżerskich.
Podpisane w czwartek porozumienie płacowe jest pierwszym, które uwzględnia trzyletni horyzont czasowy. Jego negocjacje trwały od lutego tego roku. Pracowników grupy reprezentowali członkowie kilkudziesięcioosobowej Rady Społecznej, w skład której wchodzą przedstawiciele reprezentacyjnych związków zawodowych ze wszystkich obszarów działania grupy. Poprzednie porozumienie płacowe wygasło z końcem 2016 r. (PAP)