Deklaracja pracownika, że zrzeka się roszczeń powypadkowych jest nieważna z mocy prawa.

Zdarzają się wypadki, że firmy proponują zatrudnienie obwarowane dziwnymi warunkami. Niektóre proponują, że zatrudnią zleceniobiorcę z zastrzeżeniem, że rezygnuje z ubezpieczeń społecznych i zdrowotnego. Inne oferują zatrudnienie pracownicze, ale pod warunkiem że nowy pracownik zrzeknie się roszczeń powypadkowych. Takie deklaracje firmy mogą wyrzucić do kosza. Obowiązek opłacania składek ZUS nie zanika nawet wtedy, gdy zatrudniony zrzeknie się ubezpieczeń. Jeśli ubezpieczony jest zleceniobiorcą taka deklaracja może być skuteczna tylko do składki na ubezpieczenie chorobowe, ono jest bowiem dla niego dobrowolne. Natomiast jeśli jest pracownikiem – wszystkie składki są obowiązkowe, również chorobowa, ponieważ obowiązkowo podlega on ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowemu, chorobowemu i wypadkowemu oraz zdrowotnemu. To oznacza, że w razie wypadku przy pracy zatrudniony nie traci prawa ani do jednorazowego odszkodowania z ZUS, ani do ewentualnej dodatkowej rekompensaty dochodzonej na drodze cywilnoprawnej. To właśnie przed tym ostatnim roszczeniem bronią się firmy.

Źródło: Rzeczpospolita, Marta Gadomska, 8 września 2010 r.