1. Z chwilą, gdy człowiek opuszcza miejsce pracy, przepisy dotyczące ochrony jego narządu słuchu przestają być zazwyczaj przestrzegane. Czy uważa Pan, że to problem?
Miejsce pracy rzeczywiście podlega ścisłym przepisom w zakresie ochrony słuchu. W przypadku pracy wykonywanej w środowisku wysokiego poziomu hałasu pracownicy przechodzą regularne szkolenia z zakresu zagrożeń spowodowanych hałasem i mają możliwość poddania się badaniom słuchu. Otrzymują także środki ochrony słuchu ograniczające te zagrożenia.
Niemniej jednak, gdy ludzie opuszczają miejsce pracy, ich świadomość wagi ochrony słuchu zbyt często pozostaje w miejscu pracy. Zdaje się, że w domu czujemy się bezpiecznie i po prostu bywamy mniej ostrożni. Mimo to, wiele czynności wykonywanych poza miejscem pracy - np. słuchanie muzyki przy użyciu słuchawek czy używanie elektronarzędzi przy majsterkowaniu - może narażać na poziomy hałasu, które w miejscu pracy uznano by za poważne zagrożenie wymagające ochrony. By przedstawić ten problem z takiej perspektywy: według badania przeprowadzonego przez Światową Organizację Zdrowia (WHO), blisko 1.1 miliarda nastolatków i młodych dorosłych w wieku do 35 lat narażonych jest na uszkodzenia narządu słuchu spowodowane hałasem pochodzącym z osobistych odtwarzaczy audio, smarfonów oraz z lokali rozrywkowych, takich jak kluby nocne, bary i wydarzenia sportowe.

2. Jak głośno jest już za głośno?
Wszystko, co przekracza poziom 85 decybeli (dB) w przypadku ekspozycji o długości ośmiu godzin, może spowodować uszkodzenie słuchu. Przy poziomach hałasu wyższych niż 85 dB, bez odpowiedniej ochrony uszkodzenia mogą pojawić się nawet szybciej. Na przykład, w kontekście uszkodzenia spowodowanego hałasem, poziom dźwięku o natężeniu 85 dB przez osiem godzin uznaje się za jednakowo szkodliwy, co 94 dB przez godzinę czy 100 dB przez zaledwie 15 minut.
By wyjaśnić koncepcję szkodliwych poziomów hałasu: spalinowa kosiarka do trawy pracuje przy głośności sięgającej 90 dB. Jeśli masz niewielki trawnik, czas narażenia będzie minimalny. Jeśli posiadasz jednak większy ogród, czas narażenia - a tym samym zagrożenia dla słuchu - ulegnie znaczącemu zwiększeniu.
Oto pewna prosta metoda ustalenia, czy hałas otoczenia nie jest zbyt wysoki. Jeśli musisz krzyczeć, by osoba stojąca w odległości metra od ciebie mogła cię zrozumieć, oznacza to, że poziom hałasu w tłe jest zbyt wysoki i prawdopodobnie szkodliwy.

3. Czy może Pan podać kilka przykładów przedmiotów stosowanych w domu czy w czasie wolnym od pracy, które mogą przekraczać „bezpieczne” poziomy hałasu?
Przedmioty, z których większość z nas korzysta, lub które posiada, a które mogą spowodować uszkodzenie słuchu, to zapewne kosiarki spalinowe (90 dB), osobiste odtwarzacze audio (100 dB) czy piły spalinowe (118 dB). W wielu lokalach muzycznych poziomy hałasu mierzy się na poziomie 95-105 dB, przy tym koncert rockowy na powietrzu potrafi osiągać natężenie dźwięku na poziomie 110 dB.
W miejscu pracy każde narażenie na poziom hałasu przekraczający 85 dB wymaga stosowania ochrony słuchu, zgodnie z dyrektywami UE. To z pewnością podkreśla zagrożenie uszkodzenia słuchu przy okazji wykonywania czynności w czasie wolnym od pracy.

4. Czy istnieją jakieś znaki ostrzegawcze podpowiadające, kiedy narząd słuchu narażony jest na szkodliwe poziomy hałasu?
Uszkodzenia narządu słuchu to dość nietypowe obrażenie, w przypadku którego zwykle nie obserwuje się bólu, krwawienia czy zauważalnego pogorszenia słuchu, które informowałyby o uszczerbku. Taki rodzaj uszkodzenia słuchu pojawia się u człowieka nagle. W momencie, w którym osoba zdaje sobie sprawę z tego, że pojawił się problem, zwykle jest już za późno - szkody zostały wyrządzone i nie da się ich naprawić. Nie ma magicznej pigułki, operacji czy metod rehabilitacji, które przywróciłyby normalne działanie narządu słuchu uszkodzonego przez hałas. Istnieją zdaje się dwa sygnały ostrzegawcze mówiące o tym, że słuch został uszkodzony przez nadmierny hałas. Bezpośrednim sygnałem jest dzwonienie w uszach, zwane również szumem usznym. U każdego w zupełności normalne jest delikatne dzwonienie - pojawia się ono spontanicznie i po paru sekundach ustępuje. Najpowszechniejszą jednak przyczyną uporczywego dzwonienia w uszach jest narażenie na działanie nadmiernego hałasu.
Drugim sygnałem uszkodzenia spowodowanego przez hałas jest utrata możliwości słyszenia dźwięków o wysokiej częstotliwości. Wpływa ona na naszą zdolność do wyraźnego słyszenia wielu spółgłosek w mowie, takich jak S, T, K, CH. W rezultacie zwykłe rozumienie codziennych zdań staje się wyzwaniem, ponieważ słuchacz ma trudności w zrozumieniu co dokładnie jest do niego mówione.

5. Jakie kroki należy zatem podjąć, by chronić słuch w domu oraz w czasie wolnym od pracy?
Konieczna jest tutaj edukacja z zakresu lepszego zrozumienia zagrożeń wynikających z hałasu poza miejscem pracy, czynności, które mogą spowodować szkody oraz wagi ochrony tego cennego narządu, jakim jest słuch. W osiągnięciu tego celu mogą pomóc następujące kroki:
• Świadomość o poziomie zagrożenia – Jeśli musisz krzyczeć, by inni mogli cię zrozumieć, albo dzwoni ci w uszach, oznacza to, że poziom hałasu jest zbyt wysoki i potencjalnie szkodliwy.
• Odpowiednie przygotowanie - Jeśli planujesz udać się na koncert czy do innego hałaśliwego lokalu, zabierz ze sobą wkładki do uszu. Nie przeszkodzą ci one w słyszeniu muzyki na koncercie, lecz ochronią twój słuch.
• Prawidłowe stosowanie wkładek do uszu - By wkładki zapewniały ochronę słuchu, muszą one być prawidłowo włożone. Bardzo pomocnym narzędziem od firmy Honeywell Safety Products, pomagającym użytkownikom sprawdzić, czy ich wkładki douszne zapewniają najlepszą możliwą ochronę, jest przewodnik Fix-A-Fit. Zobacz film instruktażowy poprawnego zakładania wkładek ochronnych na kanale Howard Leight
• Pobranie na smartfon miernika poziomu dźwięku - W Internecie dostępnych jest wiele aplikacji do pomiaru hałasu. Część z tych narzędzi zaprojektowanych wyłącznie do użytku osobistego cechuje się dużą dokładnością (w przedziale 1 do 2 decybeli) i informuje kiedy poziom hałasu staje się szkodliwy.
• Zwiększenie odległości od hałasu - Oddal się od źródła hałasu.
• Przestrzeganie zasady „dwóch trzecich” - Słuchając muzyki na odtwarzaczu przy wykorzystaniu słuchawek, nie ustawiaj pokrętła głośności powyżej dwóch trzecich jego zakresu oraz nie słuchaj muzyki przez więcej niż dwie lub trzy godziny za jednym razem.
• Unikanie nawet krótkich ekspozycji na hałas – Powszechnym błędnym przekonaniem jest to, że jeśli narażony będziesz na głośny hałas jedynie przez krótki czas (na przykład podczas weekendowego majsterkowania, w ramach którego trzeba używać elektronarzędzi jedynie przez kilka minut), to zagrożenia nie istnieje. W rzeczywistości skumulowana ekspozycja na hałas wciąż może wyrządzić szkody.

6. O czym jeszcze powinniśmy pamiętać?
Wzrost powszechnej świadomości ochrony przed hałasem w pracy oraz w domu jest tu kluczowym elementem. Narząd słuchu nie rozróżnia hałasu spowodowanego przez głośną szlifierkę od głośnej muzyki słuchanej w domu. Człowiek po prostu słyszy hałas, a jeśli ten poziom jest zbyt intensywny, oznacza to uszkodzenia mogące wpływać na każdy aspekt jego życia.

Źródło: Honeywell Industrial Safety