Skąd pomysł na wprowadzenie programu studiów dedykowanych zamiast tradycyjnego szkolenia z danego zakresu tematycznego?
Przede wszystkim chcieliśmy, by przekazywanie wiadomości z intersującego nas zakresu tematycznego nie trwało kilka dni czy tygodni – to zdecydowanie za mało czasu, by dokładnie i z większą precyzją przedstawić zagadnienie. Duże znaczenie miał fakt, iż studia podyplomowe dały nam możliwość korzystania z doświadczenia uznanych ekspertów.
Według jakich kryteriów wybrani zostali pracownicy objęci programem w pierwszej kolejności?
Studia podyplomowe dotyczą tematu kompetencji menedżerskich w biznesie, dlatego są one skierowane przede wszystkim do menedżerów Grupy Azoty. Zależy nam na tym, by podnosić kompetencje i wiedzę naszych pracowników. Dzięki temu będziemy mogli korzystać z ich wiedzy i doświadczenia. Jesteśmy u progu, a w zasadzie dokładnie w trakcie jakościowego skoku, w którego wyniku za kilka lat Grupa Azoty będzie znakiem oferty wyprzedzającej oczekiwania rynku, zarówno pod względem innowacyjności produktu, jak standardów logistyczno-obsługowych – dlatego musimy tego skoku dokonać świadomie – czyli odważnie, ale i rozważnie. Funkcją wiedzy jest rozwaga i my właśnie dziś na tę wiedzę menedżerską epoki globalizacyjnej stawiamy - szukamy synergii i optymalizujemy procesy wszędzie, gdzie jest to możliwe, co wymaga nowej, bezprecedensowej wiedzy, dobrej woli i personalnej, dobrej relacji między spółkami, a de facto – tworzącymi ją ludźmi. I taka jest właśnie „idea założycielska” naszych studiów. Liczymy też na to, że uczestnicy, pochodzący z różnych ośrodków Grupy Azoty, podczas studiów wzajemnie się poznają i lepiej zrozumieją specyfikę sytuacji kolegów z innych spółek. Nic lepiej nie buduje współpracy grupowej jak dobre zrozumienie wzajemnych potrzeb i specyfiki.
Jak zachęci Pan pracowników do podjęcia studiów?
Nasi pracownicy zdają sobie sprawę z faktu, że permanentnie zmieniająca się rzeczywistość rynkowa implikuje zmiany w firmie, wymaga doskonalenia i pogłębiania wiedzy, rozwoju kompetencji menedżerskich. Program dwusemestralnych studiów odnosi się do współczesnych koncepcji w zakresie zarządzania strategicznego, marketingu w ujęciu międzynarodowym, zarządzania kapitałem intelektualnym i przywództwa w przedsiębiorstwach globalnych. Myślę, że tematy, które proponujemy w ramach dedykowanych studiów podyplomowych, nie wymagają dodatkowego zachęcania pracowników.
Czy zgoda na uczestnictwo w programie jest obligatoryjna?
Trudno sobie wyobrazić, by we współczesnym świecie kogokolwiek zmuszać do rozwoju i nauki. Idea life-time learning jest coraz lepiej rozumiana i wcielana przez ludzi w Polsce. Oczywiście, że uczestnik musi się zgodzić, choć wybór kandydatów był procesem mającym swą dynamikę, w który zaangażowane było zarówno Biuro Korporacyjne Zarządzania Personelem, jak i zwierzchnicy wytypowanych pracowników. Kandydatury zostały wyłonione w wyniku pewnego procesu, który wymagał zgody uczestników.
Sądzi Pan, że pracownikom spodoba się taki pomysł i będą chętnie uczestniczyli w wykładach, konwersatoriach czy seminariach?
Tak, bo sami ci pracownicy byli uczestnikami procesu przygotowań i rekrutacji, w pewnym sensie stając się współtwórcami idei i założeń programowych tych studiów. Ponadto oferta zajęć w ramach dedykowanych studiów „Kompetencje menedżerskie w biznesie” jest niezwykle atrakcyjna. Program zakłada realizację 190 godzin zajęć dydaktycznych, w tym ćwiczeń, konwersatoriów i seminariów rozwijających praktyczne zastosowanie zdobytej wiedzy w codziennej pracy menedżera. Zajęcia dydaktyczne przeprowadzą zarówno akademicy, trenerzy, jak i praktycy z wieloletnim doświadczeniem wspierania rozwoju biznesu. Zorganizowane zostaną także wykłady gościnne prowadzone przez zagraniczne autorytety.
Jakie rezultaty, nabyte nowe umiejętności spodziewa się Pan zaobserwować u menedżerów objętych programem?
Nasi menedżerowie z Tarnowa, Kędzierzyna-Koźla, Puław i innych ośrodków będą podnosić swe kompetencje związane z kierowaniem działalnością firmy w wymiarze lokalnym i globalnym, z przygotowaniem ich firmy do skutecznego konkurowania z innymi gigantami branży na całym świecie. Można powiedzieć, że oryginalny program naszych studiów odpowiada potrzebie chwili wyznaczanej z jednej strony przez wyzwania natury organicznej, z drugiej – przez ewoluujące standardy globalnej gry gospodarczej. Głównym celem studiów podyplomowych jest zapewnienie możliwości pogłębiania wiedzy i rozwijania kompetencji menedżerskich w kontekście dynamicznych zmian zachodzących w międzynarodowym i globalnym środowisku biznesowym. Poza tym propozycja studiów dla kadry menedżerskiej odpowiedzialnej za budowę tożsamości grupowej i integrację procesów biznesowych w Grupie Azoty to działanie o nieco szerszym kontekście. Oferta ta, wynikająca z bilansu potrzeb i deficytów w Grupie Azoty, wpisuje się w nasz program budowy tzw. kadry rezerwowej, zmierzający do zapewnienia ciągłości generacyjnej i kulturowej w zarządzaniu. Program ten, sięgający do potencjału rekrutacji wewnętrznej i rozwoju kompetencji na stanowiskach kierowniczych, obecnie wdrażany jest w kolejnych spółkach zależnych Grupy Azoty S.A.
Jakie nazwiska pojawią się wśród prelegentów, bądź specjalistów z jakiej szczegółowej dziedziny poszukujecie do edukowania swoich menedżerów?
Ofertę edukacyjną opracował zespół Małopolskiej Szkoły Administracji Publicznej Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie pod kierunkiem profesora Jerzego Hausnera, we współpracy z kluczowymi pracownikami Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie. Jerzy Hausner jest wybitnym ekonomistą, laureatem wielu nagród, między innymi nagrody Kisiela oraz nagrody im. Władysława Grabskiego przyznawanej przez Polską Konfederację Pracodawców Prywatnych Lewiatan. Myślę, że nasi menedżerowie będą dumni z faktu, że będą mieli możliwość korzystania z doświadczenia takiego człowieka. Ponadto, tak jak wcześniej wspominałem, zajęcia dydaktyczne przeprowadzą zarówno akademicy, trenerzy, jak i praktycy z wieloletnim doświadczeniem wspierania rozwoju biznesu. Wśród dużych nazwisk mamy doktora Mirosława Gronickiego, byłego ministra finansów. Zorganizowane zostaną także wykłady gościnne prowadzone przez zagraniczne autorytety.
W jaki sposób prowadzona będzie ewaluacja projektu? Kto i według jakich kryteriów oceni rentowność projektu?
Trudno oceniać rentowność projektu szkoleniowego. O jego efektywności i ewentualnej kontynuacji wypowiedzą się przełożeni uczestników oraz Biuro Korporacyjne Zarządzania Personelem.
Rafał Bednarczyk, Grupa Azoty S.A.