Prezes Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego wydał decyzję, z mocy której zobowiązał K.W. do zwrotu 50 proc. części uzupełniającej renty rolniczej za okres wynikający z decyzji. Organ wskazał, że ubezpieczony pobrał świadczenie z tytułu renty rolniczej, choć nie było ono należne. Zwrócono uwagę, że ubezpieczony był pouczony o okolicznościach powodujących ustanie lub zawieszenie prawa do świadczeń. Mimo zmiany okoliczności, pobierał on nienależne świadczenie. Prezes KRUS wskazał, że małżonka ubezpieczonego nabyła prawo do emerytury pracowniczej z ZUS, następnie została wyłączona z ubezpieczenia społecznego rolników. Okoliczność ta rzutowała na przysługiwanie stronie świadczenia.

Jak wynika z art. 28 ust. 11 ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników z 20 grudnia 1990 r. (Dz. U. z 2019 r. poz. 299 z późn. zm.), w przypadku gdy rencista lub emeryt uprawniony do emerytury z art. 19 ust. 1 prowadzi działalność rolniczą z małżonkiem podlegającym ubezpieczeniu emerytalno-rentowemu z mocy ustawy, wypłata nie ulega zawieszeniu.

K.W. wniósł odwołanie. Zwrócił uwagę, że przekazał on informację o tym, iż jego żona nabyła prawo do emerytury. Zaprzeczył jednocześnie, aby został poinformowany o tym, że utraci prawo do pobierania świadczenia, gdy jego żona uzyska emeryturę z ZUS. W jego ocenie żądanie zwrotu wypłaconych świadczeń nie było słuszne. K.W. podkreślił, że wydał je na leki i na utrzymanie.

 

Sprawdź również książkę: Emerytury i renty w praktyce ebook >>


Brak obowiązku zwrotu pobranych świadczeń

Sąd okręgowy uwzględnił wniesione odwołanie. W związku z tym sąd pierwszej instancji zmienił zaskarżoną decyzję i stwierdził, że K.W. nie jest obowiązany do zwrotu nienależnego świadczenia. Sąd uznał, że decyzja była błędna, gdyż ubezpieczonemu nie można było przypisać złej woli przy pobieraniu świadczenia. Organ może domagać się zwrotu nienależnie pobranego świadczenia pod warunkiem, że ubezpieczony pobierał je w złej woli, tj. gdy wiedział, że nie ma prawa do uzyskania świadczenia. Świadomość nienależności świadczenia wynika z pouczenia strony. Sąd pierwszej instancji wskazał, że świadczenie było wypłacane skarżącemu w okresie, gdy jego żona została wyłączona z ubezpieczenia rolniczego. Skarżący nie odpowiada za ten stan – wskazał sąd. W ocenie sądu za wypłatę świadczenia odpowiada organ rentowy, skoro K.W. poinformował organ o okoliczności powodującej zawieszenie 50 proc. części uzupełniającej jego świadczenia rentowego.

 


Konieczny zwrot świadczeń

Z wyrokiem sądu nie zgodził się organ rentowy. Sąd apelacyjny uznał wniesioną apelację za zasadną. W związku z tym sąd odwoławczy zmienił zaskarżony wyrok i oddalił odwołanie. Sąd odwoławczy wskazał, że sąd okręgowy dopuścił się naruszenia przepisu art. 138 ust. 2 pkt i 4 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.

Sąd zwrócił uwagę, że K.W. informował organ rentowy o przyznaniu jego żonie emerytury. Ubezpieczony został należycie pouczony przez organ o okolicznościach powodujących zawieszenie części uzupełniającej świadczenia.

Mimo spełnienia obowiązku informacyjnego K.W., nie można uznać, że wypłata świadczeń była wynikiem działania organu rentowego, za który wnioskodawca nie ponosi odpowiedzialności. Z art. 138 ust. 4 ustawy o emeryturach i rentach z FUS wynika, że nie można żądać zwrotu kwot nienależnie pobranych świadczeń za okres dłuższy niż 12 miesięcy, jeżeli osoba pobierająca świadczenie zawiadomiła organ rentowy o zajściu okoliczności powodujących ustanie lub zawieszenie prawa do świadczeń albo wstrzymanie wypłaty świadczeń w całości lub części, a mimo to świadczenia były jej nadal wypłacane, w pozostałych wypadkach za okres dłuższy niż 3 lata. Organ mógł więc domagać się zwrotu świadczenia za okres nieprzekraczający 12 miesięcy – ocenił sąd.

Wyrok SA w Białymstoku z 25 sierpnia 2020 r., sygn. akt III AUa 442/20, LEX nr 3062833.