Krzysztof Saczka, Główny Inspektor Sanitarny skierowało do uzgodnień międzyresortowych projekt rozporządzenia w sprawie nadania statutu Głównemu Inspektoratowi Sanitarnemu, który ma pozwolić na bardziej sprawne i efektywne realizowanie ustawowych zadań. Z uwagi na zakres regulacji nie podlega on konsultacjom publicznym i nie będzie opiniowany przez Komisję Wspólną Rządu i Samorządu Terytorialnego oraz Radę Dialogu Społecznego i innych instytucjach dialogu społecznego.

 

Wprowadzone zmiany

Planowane jest utworzenie Departamentu Usług Cyfrowych, likwidacja Departamentu Komunikacji Społecznej i Promocji Zdrowia oraz zmiana nazwy Departamentu Ekonomiczno-Administracyjnego na Departament Budżetu i Finansów.  Utworzenie Departamentu Usług Cyfrowych ma sprawić, że powstanie specjalny system do wprowadzania danych, a wszystkie procesy w sanepidzie będą zdigitalizowane. 

Likwidacja Departamentu Promocji i Komunikacji Społecznej jest związana z powiązaniem zadań w zakresie promocji z zadaniami merytorycznymi poszczególnych komórek organizacyjnych Głównego Inspektoratu Sanitarnego, natomiast zadania w zakresie komunikacji będą realizowane przez Biuro Głównego Inspektora. Projekt bowiem ma wpływ wyłącznie na komórki organizacyjne Inspektoratu. Z tym, że takie zmiany zwykle uzasadniają zmiany personalne.

W skład Głównego Inspektoratu wejdą po zmianach:

  1. Departament Bezpieczeństwa Żywności i Żywienia;
  2. Departament Budżetu i Finansów;
  3. Departament Higieny Środowiska;
  4. Departament Nadzoru nad Chemikaliami;
  5. Departament Nadzoru i Kontroli;
  6. Departament Przeciwepidemiczny i Ochrony Sanitarnej Granic;
  7. Departament Prawny;
  8. Departament Usług Cyfrowych;
  9. Biuro Dyrektora Generalnego;
  10. Biuro Głównego Inspektora.

Ze Oceny Skutków Regulacji wynika jednak, że proponowane zmiany nie niosą za sobą żadnych skutków finansowych.

Sanepid wkracza w nową erę z kilkumilionowym dofinansowaniem  

Jednocześnie Adam Niedzielski, minister zdrowia, zapowiedział, że rząd zainwestuje ponad 6,5 ml zł w rozbudowę laboratoriów w sieci sanepidu. Jak powiedział minister jest to czas, w którym sanepid przechodzi z ery kamienia łupanego do ery bycia nowoczesną organizacją.

- W ciągu dwóch najbliższych miesięcy możliwe będzie sekwencjonowanie tygodniowo kilku tysięcy próbek – poinformował minister zdrowia. Proces ten ma pomóc w wykrywaniu nowych mutacji koronawirusa. - W tej chwili realizując ten podstawowy priorytet walki z pandemią COVID-19, jakim jest sekwencjonowanie wirusa, identyfikowanie mutacji, będziemy na taką skalę wielomilionową inwestować w laboratoria – zapowiedział. Niedzielski i ocenił, że będzie to fundamentalna zmiana i przekwalifikowanie Polski z krajów, które musiały opierać się na zagranicznej infrastrukturze. - Możemy w naszym kraju w pełni analizować i budować tę świadomą politykę identyfikacji, z jakimi mutacjami koronawirusa mamy do czynienia – podsumował.