Jak poinformował w piątek 30 czerwca 2017 roku rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Krzysztof Stodolny, prokuratura skieruje do Sądu Rejonowego w Olecku akt oskarżenia przeciwko lekarzowi dentyście Marianowi A. Śledczy zarzucają mu to, że od lutego 2008 do października 2015 roku wyłudził w sumie 483 tys. 301 zł na szkodę Narodowego Funduszu Zdrowia. Oskarżony miał co miesiąc poświadczać nieprawdę w raportach statystycznych. Wpisywał w nie świadczenia medyczne, które w rzeczywistości nie były przeprowadzone w pacjentów.

Łącznie stomatologowi przedstawiono 127 zarzutów. Prokurator uznał, że z popełnianych przestępstw uczynił sobie stałe źródło dochodu - wyjaśnił prokurator Stodolny.

Śledztwo - jak podkreślił prokurator - było pracochłonne i zakrojone na szeroką skalę, ponieważ przesłuchano ponad 1,3 tysiąca osób, przy czym ponad 900 z nich zeznało, że oskarżony nie wykonywał u nich zabiegów stomatologicznych wykazanych w raportach.

Oskarżony nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i odmówił złożenia wyjaśnień.

Jak podała Magdalena Mil, rzeczniczka oddziału NFZ w Olsztynie, warmińsko-mazurski oddział Funduszu przeprowadzał wraz z policją kontrolę u dentysty Mariana A., w wyniku której stwierdzono duże nieprawidłowości w rozliczaniu świadczeń.

- Pierwsze sygnały o nieprawidłowościach dotarły do NFZ od samych pacjentów, którzy posiadają konta w Zintegrowanym Informatorze Pacjenta dostępnym online. Dzięki temu narzędziu każdy pacjent może sprawdzić, jakie świadczenia medyczne wykonała u niego placówka zdrowia albo lekarz i ile zapłacił za to Fundusz. W tym przypadku okazało się, np. że stomatolog pobierał pieniądze od pacjentów, lecząc ich prywatnie, ale jednocześnie wykazywał tę usługę do rozliczenia przez NFZ - wyjaśniła Mil. (pap)

 [-DOKUMENT_HTML-]