Rozpoczęcie leczenia najczęściej następuje, gdy stan zdrowia pacjenta ulega takiemu pogorszeniu, że istnieją przesłanki do pilnego skierowania na terapię.
Przyczyną długiego oczekiwania na pełną diagnostykę jest brak miejsc w oddziale chorób zakaźnych w Zakładzie Karnym w Potulicach, jedynej placówce, gdzie leczy się osoby pozbawione wolności chore na WZW typu C.
Budynek szpitala jest obecnie poddawany generalnemu remontowi, który ma być zakończony w listopadzie 2016 roku, jednak w rezultacie tych prac liczba miejsc w oddziale hepatologicznym nie zostanie zwiększona. 9 lutego 2016 roku na przeprowadzenie diagnostyki oczekiwało 140 osób (dla porównania 14 czerwca 2015 roku było to 120 osadzonych), natomiast na wdrożenie leczenia czekało 58 chorych (dwóch pacjentów oczekuje na leczenie od 2012 roku).
Rzecznik Praw Obywatelskich wyraża obawę, że problemy z dostępnością więźniów do świadczeń medycznych wkrótce mogą być zwielokrotnione w związku z rezygnacją w polskiej służbie zdrowia od 1 listopada 2015 roku z leczenia interferonem na rzecz terapii tabletkowych, którymi mają być objęte również osoby pozbawione wolności. Szpital w Zakładzie Karnym w Potulicach ma zapewniony dostęp do interferonu tylko do czerwca 2016 roku. Po tym terminie pacjenci mają być leczeni lekami doustnymi. Przetarg na te leki, prowadzony centralnie przez CZSW, nie został jednak jeszcze rozstrzygnięty. Zatem jeśli do końca czerwca 2016 postępowanie przetargowe nie zakończy się skutecznie, chorzy, wymagający leczenia, w tym z powodów ostrych stanów zapalenia wątroby typu C, nie będą przyjmowani do szpitala z uwagi na brak zabezpieczenia leków – podkreśla Rzecznik.
Rzecznik zwraca także uwagę na koszt leczenia WZW.
„Nowe terapie tabletkowe mają zdecydowanie większą skuteczność niż terapie interferonowe, są bezpieczniejsze, mają łagodniejsze skutki uboczne i trwają krócej, są jednak bardzo drogie. Istnieje więc obawa, że brak dostatecznych środków finansowych, zarezerwowanych na ten cel w budżecie Centralnego Zarządu Służby Więziennej, spowoduje, że mniej niż dotychczas chorych będzie objętych leczeniem (w poprzednich latach środki finansowe były zapewnione na 15 procedur w roku)” – czytamy w wystąpieniu Rzecznika.
Czytaj: Leczenie WZW C rewolucyjną terapią pod koniec 2015 roku>>>
Rzecznik stwierdził, że naturalną konsekwencją wobec tendencji wzrostowej zachorowań w Polsce na WZW typu C będzie powiększająca się liczba chorych w jednostkach penitencjarnych, co z kolei skutkować będzie potrzebą zwiększenia budżetu służby więziennej na walkę z tą chorobą. Zwiększą się bowiem koszty profilaktyki, badań diagnostycznych, leczenia, opieki psychologicznej i terapeutycznej. Rzecznik wyraził obawę, że obecny brak dostatecznych środków finansowych oraz powszechne w jednostkach penitencjarnych problemy z pozyskaniem kadry lekarskiej, może rzutować na jakość świadczonej opieki medycznej wobec osób zmagających się z tą chorobą.
Rzecznik przypomina, że Światowa Organizacja Zdrowia 21 maja 2010 roku uznała wirusowe zapalenie wątroby typu C za jedno z największych zagrożeń epidemiologicznych. WHO, podczas 63 Światowego Zgromadzenia Zdrowia, przyjęła pierwszą w historii rezolucję na temat wirusowego zapalenia wątroby typu B i C, wzywającą rządy krajów członkowskich WHO do podjęcia środków na rzecz wzrostu świadomości, poprawy profilaktyki i diagnostyki WZW.
„Mając na uwadze liczbę osadzonych zmagających się z tą chorobą (tylko w 2014 roku wynik dodatni w kierunku WZW typu C stwierdzono w 756 przypadkach) sądzę, że należy zastanowić się również nad stworzeniem projektu, który byłby kompleksową ofertą w zakresie wsparcia psychologicznego dla chorych więźniów. Treść wniosków wpływających do Rzecznika wskazuje, że brak jest działań personelu więziennego w tej materii. Życie z przewlekłą chorobą niewątpliwie jest trudnym doświadczeniem, dlatego osoby, u których zdiagnozowano WZW typu C, często potrzebują pomocy, aby poradzić sobie z wpływem choroby na ich życie i pokonać wyzwania emocjonalne, które przed nimi stają. Chorym więźniom niezbędna jest także informacja, gdzie szukać pomocy po opuszczeniu zakładu karnego. Organizacje pozarządowe, których celem statutowym jest wspieranie osób z chorobami wątroby oraz edukacja społeczeństwa w zakresie zagrożeń, jakie dla ludzkiego zdrowia i życia niosą wirusy wywołujące zapalenie wątroby, mogłyby być pomocne w tym zakresie, wskazując chorym więźniom lokalne grupy wsparcia i stowarzyszenia pacjentów” –postuluje Rzecznik Praw Obywatelskich w swoim wystąpieniu.