Według profesor Łętowskiej deklaracja ta jest wyrazem przekonań światopoglądowych, ideowych, a nie aktem prawnym. W Konstytucji w art. 25  mówi się, że kościoły i inne związki wyznaniowe są równouprawnione, a władze państwowe zachowują bezstronność w sprawach światopoglądowych.

- Jeśli jest neutralność dla osób innego światopoglądu, to musi być zachowana równowaga między wyznaniami. Jeśli deklaracja stałaby się obowiązującym powszechnie aktem, to ta równowaga nie byłaby zachowana - powiedziała w piątek 30 maja 2014, w radiu TokFM prof. Łętowska.

Czytaj: Prof. Łętowska: klauzula sumienia ogranicza prawa pacjenta >>>