Ostatnie spotkanie przedstawicieli tej organizacji z prezesem NFZ, które odbyło się 15 czerwca 2016 roku, nie zakończyło się żadnymi ustaleniami. Z informacji ze spotkania zamieszczonej na stronie Funduszu wynika, że Porozumienie nie przyjęło propozycji wzrostu wartości współczynników korygujących od 1 września 2016 roku. W rzeczywistości jednak, jak odkreśla Federacja, „sedno braku porozumienia leży gdzie indziej”. 

- Nie było pola do jakichkolwiek rozmów, bo NFZ przedstawił błędne dane liczbowe, dotyczące finansowania POZ – wyjaśnia prezes PZ Jacek Krajewski. - Już po spotkaniu fundusz naprawił swój błąd, otrzymaliśmy inną wersję, tym razem prawidłową. Na tej podstawie jesteśmy gotowi dalej pracować nad kształtem nowych umów. 

Negocjacje prowadzone przez Porozumienie Zielonogórskie dotyczą także przekazania na rzecz POZ części nadwyżki finansowej, wynikającej z tegorocznego planu finansowego NFZ. W opinii Federacji powstanie takiej nadwyżki to dobra okazja, by zrealizować wielokrotne zapowiedzi ministra zdrowia o konieczności wzmocnienia podstawowej opieki zdrowotnej. Zdaniem Porozumienia Zielonogórskiego nie jest to możliwe bez ruchów finansowych. 
 
- Wbrew propagandzie, szerzonej zwłaszcza za czasów byłego ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza, nie chodzi o to, że lekarze chcą więcej zarabiać. Największym problemem w POZ są wieloletnie błędy i zaniedbania kolejnych rządów, które doprowadziły do tego, że ten (jak sama nazwa wskazuje) PODSTAWOWY element systemu dryfuje na skraj zapaści – stwierdza Federacja. 

- Pamiętajmy, że jesteśmy także pracodawcami – dodaje prezes PZ Jacek Krajewski. - Zatrudniamy choćby pielęgniarki, które w POZ są też zapracowane i powinny być odpowiednio wynagradzane. Nam zależy przede wszystkim na poprawie jakości świadczeń w POZ. Nie da się tego zrobić, jeśli obciążony biurokracją lekarz ma często dla pacjenta 7 minut. Lekarze POZ są coraz starsi, a młodzi nie są chętni do wybierania specjalizacji z medycyny rodzinnej i pracy w przychodniach. Luka pokoleniowa nieustannie się pogłębia, dlatego stworzenie mechanizmów – także finansowych – zachęty do pracy w POZ jest jedną z pilniejszych potrzeb reformy systemu.