Episkopat krytykował stanowisko Komitetu PAN z listopada 2013 roku, w którym naukowcy ocenili, że lekarze nadużywają klauzuli sumienia kosztem praw pacjenta..

Czytaj: Klauzula sumienia jest nadużywana>>>

Zdaniem Episkopatu lekarskiej klauzuli sumienia nie można niczym ograniczać, bo ma źródło w konstytucyjnej wolności sumienia. Komitet PAN replikuje, że rangę konstytucyjną ma jedynie wolność sumienia, którą zresztą ograniczać można dla ochrony praw i wolności innych osób, np. pacjentów. I takim ograniczeniem wolności sumienia lekarza jest właśnie klauzula sumienia: zezwala mu na odmowę świadczenia, ale pod warunkiem, że pacjent uzyska gdzie indziej świadczenie, do którego ma prawo.

Episkopat twierdził, że "w polskim prawie nie istnieje prawo do aborcji", a ustawa antyaborcyjna "wprowadza jedynie okoliczności uchylające karalność zakazu przerywania ciąży". Komitet odpowiada, że Episkopat pomija art. 4b tej ustawy: "Osobom objętym ubezpieczeniem społecznym  przysługuje prawo do bezpłatnego przerwania ciąży w publicznym zakładzie opieki zdrowotnej"..

Komitet podważa też argument, na który powoływał się profesor Bogdan Chazan. Chodzi o rezolucję nr 1763 Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy z 2010 roku. Episkopat przywołał tylko jeden jej zapis: że nie wolno nikogo, w tym szpitala, karać czy dyskryminować za powołanie się na klauzulę sumienia. Jednak następny punkt rezolucji nakazuje państwom zagwarantować prawa pacjentów.


Cały artykuł www.wyborcza.pl