Prezes NRL Maciej Hamankiewicz przekazał do wiadomości Wojewody Podkarpackiego Małgorzaty Chomycz- Śmigielskiej oraz Starosty Stalowowolskiego Roberta Fili kserokopię pisma, w którym Dyrektor Powiatowego Szpitala Specjalistycznego w Stalowej Woli odmawia przyjęcia na staż podyplomowy absolwenta uczelni medycznej, skierowanego do tego szpitala stosownie do obowiązujących przepisów.Dyrektor swoją decyzję uzasadnił faktem trwającego od dłuższego czasu konfliktu dyrekcji szpitala z Przewodniczącym OZZL w Stalowej Woli Witoldem Korczyńskim, ojcem kierowanego na staż Piotra Korczyńskiego. Według Dyrektora, Przewodniczący kwestionuje prawidłowość zarządzania szpitalem, w tym zgodność z prawem wydawanych aktów wewnętrznych oraz zawieranych umów, angażując w swoje działania rodzinę.

Doprowadziło to do dość radykalnego zróżnicowania środowiska szpitala, tym samym atmosfera stworzona przez Przewodniczącego nie będzie sprzyjała prawidłowości realizacji programu stażu podyplomowego przez jego syna.

Prezes NRL, przekazując Pani Wojewodzie kserokopię pisma, zwrócił się z prośbą o podjęcie przez nią natychmiastowych działań w tej sprawie w trybie art. 15 ust. 6b i 6c ustawy z 5 grudnia 1996 r. o zawodach lekarza i lekarza dentysty (Dz. U. z 2011 r. Nr 277, poz. 1634). Jak pisze Hamankiewicz, „odmowa przyjęcia na staż podyplomowy absolwenta uczelni medycznej, skierowanego do tego szpitala stosownie do obowiązujących przepisów, z przyczyn podanych w piśmie tj. działalności związkowej jego ojca, stanowi rażące naruszenie prawa”. Zadaniem szpitala, który posiada stosowną akredytację do prowadzenia stażu podyplomowego, wydaną na jego wniosek, jest umożliwienie absolwentowi odbycie tego stażu.” Ponadto, jak uważa NRL, odmowna decyzja Dyrektora może stanowić podstawę do wykreślenia tego szpitala z listy podmiotów uprawnionych do prowadzenia staży podyplomowych.

Z kolei w liście do Pana Starosty Prezes NRL podkreślił, iż w sytuacji, gdy jest to jedyny szpital w Stalowej Woli, w którym Pan Piotr Korczyński może odbywać staż, odmowa Dyrektora jest nie do przyjęcia. Prezes Hamankiewicz ma nadzieję, że Starosta, jako bezpośredni przełożony dyrektora szpitala, jest w stanie tę patową sytuację rozwiązać.

Źródło: www.nil.org.pl