Jak już wiadomo, Narodowy Fundusz Zdrowia w tym roku zyska o 2,36 mld zł więcej, niż zakładano przy ustalaniu planu finansowego w roku 2009.
Rok 2010 i tak będzie skromny
Zmiany uwzględniające dodatkowe środki ze składek w roku 2010 przyjęła w dniu 27 maja br. Rada Funduszu. W sumie wpływy ze składek stanowią obecnie 55,5 mld zł. Dodatkowe pieniądze to bardzo dobry sygnał, jednak wydatki Funduszu w zeszłym roku wynosiły ponad 57 mld zł, zatem ten rok i tak będzie bardzo skromny.
Co budzi niezadowolenie ZPP?
Zmiany w planie finansowym, które muszą teraz zaakceptować m.in. posłowie, już wzbudzają wątpliwości. Ponad 1 mld zł trafi bowiem na leki. Mniej więcej tyle samo zaplanowano na pomoc dla bogatych i biednych regionów, chociaż tym ostatnim obiecywano, że będą preferowane przy podziale dodatkowych środków. Jak zauważa Marek Wójcik, ekspert ds. zdrowia w Związku Powiatów Polskich, „przepisy przewidują, że regiony nie mogą dostać mniej, niż miały według planów w czerwcu 2009 r. Dlatego na początku roku najbiedniejsi musieli się złożyć, by bogaci mieli nie mniej niż w zeszłym roku. Jak dodaje Wójcik, spodziewano się, że uboższe regiony dostaną wyrównanie w terminie późniejszym. Potwierdzali to również posłowie, ustalając nowe zasady podziału pieniędzy na kolejne lata. Jak mówi Marek Wójcik, ZPP chce jak najszybciej spotkać się z Minister Zdrowia Ewą Kopacz i poprosić o natychmiastową zmianę podziału tych środków. A czasu jest niewiele, bowiem zmianą planu finansowego w najbliższych dniach mają się zająć Sejmowe Komisje Zdrowia oraz Finansów.
Opracowanie: Agnieszka Sostenes-Brązert, RPE WKP
Źródło: Rzeczpospolita, 28 maja 2010 r.