Pierwszy z paneli Kongresu poświęcony był tendencjom, szansom i wyzwaniom w europejskiej opiece zdrowotnej, analizowano znaczenie Euro Health Consumer Index, czyli wskaźników zadowolenia pacjentów (konsumentów) w krajach europejskich.
Polska zajmuje w tym zestawieniu przedostatnie 34 miejsce, co powoduje, że konieczna jest dyskusja nad opracowaniem działań, które mogą wpłynąć na polepszenie obecnej sytuacji. Indeks uwzględnia kilka monitorowanych podkategorii: prawa pacjenta i informacje, dostępność, wyniki leczenia, zakres i zasięg świadczonych usług, profilaktyka oraz farmaceutyka.
Dr Arne Bjornberg, autor raportu Euro Health Consumer Index w 2015 roku wskazał, że pomimo tego, że z roku na rok we wszystkich krajach następuje ciągła poprawa, to jednak głównym problemem pozostaje brak odpowiedniego zarządzania (Management Deficiency). Analiza sytuacji krajów z czołówki rankingu (Holandia, Szwajcaria) wskazuje, że najefektywniejszy model zarządzania ochroną zdrowia opiera się o tzw. zarządzanie chaosem, czyli system, gdzie pacjenci sami wybierają opiekę zdrowotną, nie jest to system planowy, a rynkiem rządzi wybór i konkurencja doglądana przez opiekuna (system).
Dr Arne Bjornberg wskazał, że największy nakład środków pieniężnych na pojedynczego pacjenta nie zawsze gwarantuje najlepszą sprawność systemu, czy lepsze jego postrzeganie przez beneficjentów systemu, czyli pacjentów. Co więcej, okazuje się, że najlepsze systemy zarządzane są bez kolejek oczekujących na udzielenie świadczenia. Koniecznie jednak jest wdrożenie systemu e-zdrowia, usprawniającego centralny dostęp do danych medycznych pacjenta.
Polska zajmuje w tym zestawieniu przedostatnie 34 miejsce, co powoduje, że konieczna jest dyskusja nad opracowaniem działań, które mogą wpłynąć na polepszenie obecnej sytuacji. Indeks uwzględnia kilka monitorowanych podkategorii: prawa pacjenta i informacje, dostępność, wyniki leczenia, zakres i zasięg świadczonych usług, profilaktyka oraz farmaceutyka.
Dr Arne Bjornberg, autor raportu Euro Health Consumer Index w 2015 roku wskazał, że pomimo tego, że z roku na rok we wszystkich krajach następuje ciągła poprawa, to jednak głównym problemem pozostaje brak odpowiedniego zarządzania (Management Deficiency). Analiza sytuacji krajów z czołówki rankingu (Holandia, Szwajcaria) wskazuje, że najefektywniejszy model zarządzania ochroną zdrowia opiera się o tzw. zarządzanie chaosem, czyli system, gdzie pacjenci sami wybierają opiekę zdrowotną, nie jest to system planowy, a rynkiem rządzi wybór i konkurencja doglądana przez opiekuna (system).
Dr Arne Bjornberg wskazał, że największy nakład środków pieniężnych na pojedynczego pacjenta nie zawsze gwarantuje najlepszą sprawność systemu, czy lepsze jego postrzeganie przez beneficjentów systemu, czyli pacjentów. Co więcej, okazuje się, że najlepsze systemy zarządzane są bez kolejek oczekujących na udzielenie świadczenia. Koniecznie jednak jest wdrożenie systemu e-zdrowia, usprawniającego centralny dostęp do danych medycznych pacjenta.
Podczas dyskusji Tomasz Latos, wiceprzewodniczący Sejmowej Komisji Zdrowia, wskazał, że nie tylko niskie nakłady na ochronę zdrowia w Polsce są przyczyną słabej pozycji naszego kraju w rankingu, problemem jest także zaburzona piramida zdarzeń medycznych, jest zbyt dużo hospitalizacji wynikających z kiepskiej dostępności do świadczeń specjalistów, dlatego też konieczna jest zmiana w zakresie działalności lekarzy POZ, wzmocnienie ich roli i kompetencji.
Krzysztof Łanda zaznaczył, że podstawą wszelkich zmian w finansowaniu świadczeń jest reforma koszyka świadczeń gwarantowanych, bo dopiero właściwa relacja środków finansowych do koszyka świadczeń gwarantowanych jest w stanie przebudować system finansowania świadczeń i go zoptymalizować. Zapewnił, że obecnie w Ministerstwie Zdrowia trwają prace nad zmianami w koszyku świadczeń, mogą jednak one potrwać jeszcze parę lat.
Wskazał, że pierwsze efekty stopniowych zmian w koszyku świadczeń będzie już widać w drugiej połowie tego roku oraz w 2017 roku.
Profesor Piotr Czauderna, koordynator Sekcji Ochrony Zdrowia Narodowej Rady Rozwoju przy Prezydencie RP oraz chirurg dziecięcy, podkreślał, że koniecznie jest stworzenie całościowego podejścia do pacjenta, a nie tylko wykonanie procedury, rozliczenie jej i odesłanie pacjenta do domu bez pełnej informacji i zaopatrzenia w konieczne w przyszłości świadczenia.