Do Sejmu trafił poselski projekt w tej sprawie, ale jest propozycja rządowa, którą wcześniej jako taką przedstawiał w ubiegłym tygodniu pełnomocnik rządu do spraw szczepień Michał Dworczyk. Poinformował o tym w piątek i tego samego dnia do Sejmu została wniesiona poprawka legislacyjna, która wprowadzi taką możliwość. Ma to pozwolić na stworzenie większej liczby zespołów szczepiących.

Minister wskaże, kto może kwalifikować

- Wprowadzamy pewny zmiany, które mają ułatwić przyspieszenie procesu szczepienia. Zmiana umożliwi kwalifikowanie pacjentów nie tylko lekarzom, jak to było do tej pory, ale również stworzymy możliwość dopuszczenia do kwalifikacji innych osób, przede wszystkim personelu medycznego - tłumaczył Dworczyk.

 

Jak napisano w uzasadnieniu projektu nowelizacji ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi, celem zmiany jest "rozszerzenie kręgu podmiotów uprawnionych do przeprowadzania badania kwalifikacyjnego w celu wykluczenia przeciwwskazań do wykonania szczepienia ochronnego przeciw COVID-19". Dotyczyć to będzie niektórych zawodów medycznych. Określi je w rozporządzeniu minister zdrowia.

Tylko lekarz może badać i kwalifikować

W ocenie Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej proponowana zmiana ustawy, rozszerzająca krąg podmiotów uprawnionych do przeprowadzenia badania kwalifikacyjnego do szczepienia w celu wykluczenia przeciwwskazań do wykonania szczepienia ochronnego przeciw COVID-19 o osoby wykonujące niektóre inne zawody medyczne, których kwalifikacje mają zostać wskazane w akcie wykonawczym do ustawy, jest zbyt daleko idąca.

Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej po zapoznaniu się z poselskim projektem ustawy o zmianie ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi (…) stanowczo sprzeciwia się nadawaniu uprawnień przypisanych do wykonywania zawodu lekarza innym zawodom – głosi stanowisko NRL. Zdaniem jego autorów, projekt ustawy tworzy kolejny wyłom w zakresie uprawnień przypisanych dotychczas wyłącznie do zawodu lekarza, co zagraża bezpieczeństwu pacjentów i obniża standard udzielanych świadczeń zdrowotnych.