Komisja Europejska opublikowała w czwartek 19 czerwca 2014 pakiet dokumentów dotyczących bezpieczeństwa pacjenta w krajach unijnych.
- Dobra wiadomość jest taka, że większość państw członkowskich ma już programy służące bezpieczeństwu pacjentów. Zła wiadomość - że mimo postępów w placówkach opieki zdrowotnej wciąż dochodzi do zdarzeń mających niekorzystny wpływ na zdrowie pacjentów, a bezpieczeństwo pacjentów rzadko stanowi element szkolenia pracowników służby zdrowia - powiedział unijny komisarz ds. zdrowia Tonio Borg.

Według szacunków przedstawionych przez Komisję od 8 do 12 procent pacjentów szpitali w Unii pada ofiarą niepożądanych zdarzeń, takich jak: zakażenia związane z opieką zdrowotną (około 25 procent zdarzeń niepożądanych), błędy w stosowaniu leków, błędy chirurgiczne, awarie sprzętu medycznego, błędne diagnozy i brak reakcji w odpowiedzi na wyniki badań. Jak podała Komisja, rocznie 4,1 mln pacjentów w UE pada ofiarą zakażeń związanych z opieką zdrowotną, a przynajmniej 37 tysięcy umiera z tego powodu.

Chcąc przeciwdziałać temu zjawisku, w 2009 roku Unia przyjęła zalecenia w sprawie bezpieczeństwa pacjentów i zakażeń nabytych w czasie przebywania w zakładach opieki zdrowotnej. Z przedstawionego w czwartek sprawozdania z wdrożenia tych zaleceń wynika, że 26 państw kończy prace nad strategiami bądź programami dotyczącymi bezpieczeństwa pacjentów lub już je opracowało. Normy bezpieczeństwa pacjentów są obecnie obowiązkowe w 20 państwach, a w 19 korzysta się z wytycznych w tej dziedzinie.

Ponadto systemy zgłaszania zdarzeń niepożądanych i wyciągania z nich wniosków istnieją obecnie w 27 państwach Unii. Jak podkreśla Komisja, wzrosło dzięki temu prawdopodobieństwo zgłoszenia przez pacjentów uszczerbku na zdrowiu poniesionego w wyniku działań opieki zdrowotnej – w 2013 roku niepożądane zdarzenia zgłosiło 46 procent poszkodowanych pacjentów wobec jedynie 28 procent w 2009 roku.

Jak wynika ze sprawozdania, w 18 państwach UE pacjentów informuje się o normach i środkach bezpieczeństwa służących zapobieganiu błędom lekarskim lub zmniejszeniu ich częstotliwości, jak również o prawie do wyrażania świadomej zgody na leczenie, procedurach składania skarg oraz o dostępnych środkach odwoławczych.

Większość krajów wcieliła w życie przynajmniej połowę z analizowanych w nim 13 zaleceń Rady, między innymi dotyczących zgłaszanie zdarzeń niepożądanych oraz wyciąganie z nich wniosków, a także kształcenia pracowników opieki zdrowotnej. Jedenaście państw - w tym Polska - wcieliło w życie mniej niż połowę z nich.

Opublikowany w czwartek przez Komisję Europejską pakiet dokumentów zawiera także wyniki badania Eurobarometru prowadzonego od listopada do grudnia 2013 roku w 28 państwach członkowskich.

Wynika z niego, że 53 procent obywateli UE uważa za możliwe poniesienie uszczerbku na zdrowiu w trakcie korzystania z opieki szpitalnej w ich kraju. Występują tu jednak znaczne różnice miedzy krajami - od 82 procent na Cyprze do 21 procent w Austrii.

W Polsce o tym, że korzystając z opieki szpitalnej, jest się narażonym między innymi na zakażenia czy błąd w sztuce lekarskiej, jest przekonanych 73 procent respondentów.

Jednocześnie niewiele ponad jedna czwarta respondentów w Unii (27 procent) przyznała, że oni sami lub członkowie ich rodziny rzeczywiście doświadczyli niepożądanego zdarzenia podczas korzystania z opieki zdrowotnej. Tego rodzaju opinie wyrażały najczęściej osoby mieszkające w północnych i zachodnich rejonach Unii. W Polsce odsetek ten był mniejszy niż średnia unijna i wyniósł 18 procent.

W krajach unijnych spośród osób, które doświadczyły takiego niepożądanego zdarzenia, zgłosiło je 46 procent wobec zaledwie 28 procent w 2009 roku, co - jak podkreśliła Komisja - wskazuje na znaczne zwiększenie upodmiotowienia pacjentów. Liczba zgłoszonych niepożądanych zdarzeń w szpitalu wzrosła szczególnie we Francji, w Hiszpanii i w Luksemburgu. W Polsce w porównaniu z 2009 roku liczba takich zgłoszeń spadła o 2 punkty procentowe.

Z przeprowadzonych konsultacji publicznych, które trwały od grudnia 2013 do lutego 2014 wynika, że społeczeństwo europejskie (ponad 90 procent) nadal postrzega kwestię bezpieczeństwa pacjentów jako problem w Unii.(pap)