Gdy się źle poczuł, najpierw trafił do szpitala na oddział wewnętrzny, potem przez niemal dwa tygodnie leżał w ciężkim stanie, z niewydolnością oddechową pod respiratorem. Wiadomo, że był obciążony wieloma dodatkowymi schorzeniami, m.in. cierpiał na przewlekłą obturacyjną chorobę płuc.

Cały artykuł www.wspolczesna.pl