Aby przyłączyć się do akcji wystarczy zrobić sobie zdjęcie z hasłem kampanii i opublikować je na swoim profilu społecznościowym z hashtagiem #rzsporozmawiajmy. Akcję wspierają między innymi: Katarzyna Frąckowiak, REZASTA, Katarzyna Bosacka, Anna Popek, BOVSKA, Urszula Jaworska, Panna Anna Biega i Instalekarz.

W Polsce najczęściej występującą chorobą zapalną stawów jest RZS, które każdego roku diagnozowane jest u od 8 do 16 tysięcy Polaków . Częstość występowania reumatoidalnego zapalenia stawów u osób powyżej 18 roku życia wynosi 0,9 procenta.

Choć RZS można skutecznie leczyć, to aż 67 procent pacjentów przyjmuje leki w sposób nieodpowiedni lub wcale ich nie stosuje, nie zdając sobie sprawy z konsekwencji zdrowotnych . Aż 23 procent pacjentów przyznaje się do zmniejszenia dawek leków bez konsultacji z reumatologiem .

- W przypadku RZS przestrzeganie dawkowania i częstotliwości przyjmowanych leków według zaleceń lekarza reumatologa jest bardzo ważne. Każde odstępstwo pacjenta przekłada się znacząco na obniżenie skuteczności leczenia, a to wpływa na pogorszenie zdrowia chorego, niejednokrotnie prowadząc do niepełnosprawności ruchowej, a nawet przedwczesnej śmierci - podkreśla profesor dr hab. n. med. Piotr Głuszko, kierownik Kliniki Reumatologii w Narodowym Instytucie Geriatrii, Reumatologii i Rehabilitacji w Warszawie.

 [-DOKUMENT_HTML-]

Leczenie RZS jest zawsze ustalane indywidualnie dla każdego pacjenta. Głównym celem leczenia jest szybkie osiągniecie remisji choroby lub co najmniej jej małej aktywności.

- Tylko przyjmowanie przez pacjenta leków w pełnych, zalecanych przez lekarza dawkach może pokazać nam, czy zastosowana terapia lekami modyfikującymi przebieg choroby (LMPCh) jest skuteczna, czy też nie. Jeśli wdrożone leczenie nie przynosi pożądanych efektów po 6 miesiącach stosowania, należy zmodyfikować leczenie. Terapię biologiczną można zastosować u pacjentów z RZS, u których nastąpiło niepowodzenie terapii co najmniej dwoma lekami modyfikującymi przebieg choroby - dodaje profesor dr hab. n. med. Piotr Głuszko.

RZS jest chorobą przewlekłą, której leczenie trwa do końca życia. W początkowym stadium procesem chorobowym objęte są najczęściej mniejsze stawy dłoni, palców, nadgarstków oraz stóp. Na etapie bardziej zaawansowanym stan zapalny obejmuje większe stawy oraz narządy wewnętrzne, między innymi nerki, płuca czy wątrobę.

- Bardzo często pacjenci są mylnie przekonani, że dobre samopoczucie daje podstawę do zaprzestania leczenia. To niestety nie jest prawdą. Jako pacjentka z RZS’em zachęcam wszystkich chorych do większej odpowiedzialności za swoje zdrowie. Tylko dzięki samodyscyplinie i stosowaniu się do zaleceń lekarza mamy szansę podnieść jakość naszego życia i zachować sprawność - podkreśla Monika Zientek, prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Młodych z Zapalnymi Chorobami Tkanki Łącznej „3majmy się razem”.  

W przypadku RZS kluczowy jest czas od momentu pojawienia się pierwszych objawów do włączenia odpowiedniego leczenia.

- Wczesne rozpoznanie choroby i wdrożenie skutecznego leczenia przez reumatologa w ciągu kilku pierwszych tygodni od pojawienia się pierwszych objawów to szansa dla pacjentów na zatrzymanie postępu choroby zanim jeszcze dojdzie do nieodwracalnego uszkodzenia stawów - mówi profesor Piotr Głuszko. - U wielu pacjentów, którzy otrzymali pomoc w tym czasie, przy obecnie dostępnych opcjach terapeutycznych, udaje się osiągnąć remisję -  dodaje profesor.

RZS diagnozuje się na podstawie objawów klinicznych, dokładnego wywiadu i badania fizykalnego przeprowadzonego przez lekarza reumatologa. Dodatkowo wykonuje się badanie krwi i moczu, badanie ultrasonograficzne, radiologiczne oraz rezonans magnetyczny.

- Akcją #rzsporozmawiajmy chcemy zwrócić uwagę społeczeństwa na temat reumatoidalnego zapalenia stawów oraz zachęcić chorych do otwartej, szczerej rozmowy z lekarzem reumatologiem na temat wzajemnych oczekiwań i celu leczenia. Każda osoba, która przyłączy się do tej cennej inicjatywy i opublikuje zdjęcie popierające nasze działania to szansa na dotarcie z informacją o RZS do kilkudziesięciu, a nawet kilkuset osób. Gorąco do tego zachęcam. Razem możemy więcej - apeluje Monika Zientek, pacjentka chora na RZS, prezes Stowarzyszenia „3majmy się razem.

Źródło: Kampania RZS Porozmawiajmy