Sprawę rozstrzygał Sąd Rejonowy w Nysie. Z pozwu wynikało, że na rzecz powoda na mocy wyroku z 2016 r. zasądzono alimenty w kwocie 700 zł miesięcznie. Powód wskazał, że obecnie alimenty powinny być podniesione do kwoty 1700 zł miesięcznie. Natomiast pozwany uznał powództwo w zakresie kwoty 900 zł. Domagał się oddalenia dalej idącego żądania.
Obowiązek alimentacyjny miał wygasać, nadal nie wygasa>>
Student też może żądać podwyższenia alimentów
Sąd uwzględnił powództwo w części. Przyjął, że alimenty powinny być płacone w kwocie po 1200 zł miesięcznie. Ocenił też, że ponad wskazaną kwotę alimenty nie były zasadne. Z ustaleń sądu rejonowego wynikało, że poprzednio o alimentach na powoda orzeczono w 2016 r. Wówczas powód był nastolatkiem, uczył się w gimnazjum. Nie korzystał z leczenia innego niż alergologiczne. Pozwany pracował jako policjant, uzyskując po 4000 zł miesięcznie. Obecnie powód studiuje informatykę - w trybie stacjonarnym. Po ukończeniu technikum posiada tytuł technika informatyka. Powód dobrze się uczy. Nie korzysta ze stypendium. Na koszt edukacji wpływa konieczność ponoszenia kosztu oprogramowania, zakupu materiałów naukowych. Powód nie pracuje - w okresie ferii trwa sesja, zaś w okresie wakacji powinien nieodpłatnie praktykować. Ilość zajęć na uczelni uniemożliwia powodowi pracę zarobkową. Pozwany ma świadomość, że powód powinien się uczyć. Powód nie uprawia kosztownych sportów; nie przeznacza pieniędzy na jedzenie w drogich restauracjach. Z uwagi na problemy zdrowotne zażywa leki i co pewien czas przyjmuje zastrzyki. Powód nie ma majątku, mieszka z matką i siostrą, która również studiuje. Powód od kilku lat nie miał kontaktu z ojcem.
Aktualnie pozwany jest na emeryturze, wysokość pobieranego świadczenia wynosi 6400 zł netto. Stwierdzono u niego problemy zdrowotne, leczy się, co generuje koszty. Ma grupę inwalidzką. Mieszka sam. Ma psa, który był poddany operacji (koszt 850 zł). Pozwany kupił mieszkanie - kawalerkę w stanie deweloperskim, obecnie spłaca kredyt. Powództwo oceniono jako częściowo zasadne w świetle art. 138 k.r.o. Zgodnie z tym przepisem w razie zmiany stosunków można żądać zmiany orzeczenia lub umowy dotyczącej obowiązku alimentacyjnego. Sąd przypomniał, że zakres świadczeń alimentacyjnych zależy od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego.
Czytaj w LEX: Wpływ podjęcia studiów przez pełnoletnie dziecko na obowiązek alimentacyjny jego rodziców > >
Rodzic ma ponosić koszty uzasadnionych potrzeb
- Dzieci mają prawo do tego, aby żyć na równej stopie życiowej ze swoimi rodzicami. Rodzic, nawet jeśli uzyskuje niskie dochody, powinien partycypować w kosztach utrzymania dziecka. W sprawie stron zaistniała zmiana stosunków od czasu wydania wyroku z 2016 r. - ocenił sąd pierwszej instancji. Obecnie powód jest studentem, wybrał studia stacjonarne. Ma zajęcia od poniedziałku do piątku w różnych godzinach i nie może pracować. Powód chce być w przyszłości osobą samodzielną finansowo. Nie zdarzyło się, aby powód powtarzał klasy - kontynuuje naukę bez przerw. Z uwagi na obowiązkowe praktyki nie może pracować w wakacje. Sąd ocenił, że obecnie koszt utrzymania powoda wynosi ponad 2000 zł miesięcznie.
Od czasu wydania wyroku w sprawie o alimenty uległa poprawie sytuacja pozwanego. Uzyskuje emeryturę, pobiera także 13-tą emeryturę. Pozwany płaci alimenty na dwoje dzieci. Powód ostatnio zdecydował się na kupienie mieszkania. Ostatnio wydał 850 zł na operację psa - wyliczał sąd. Zdaniem sądu można więc uznać, że pozwany powinien przekazywać wyższe niż dotychczas alimenty. Sąd zaakcentował to, że pozwany nie ma kontaktów z dzieckiem. Pozwany nie przekazuje powodowi prezentów. To również wpływało na uwzględnienie żądania powoda. Sąd rejonowy podkreślił jednak, że nie można było na rzecz powoda przyznać wyższych alimentów. - Pozwany ma ponosić koszty usprawiedliwionych potrzeb syna - zaznaczył sąd.
Zobacz także w LEX: Prawo do alimentów dla osoby odbywającej aplikację prawniczą > >
