Marian D., student II roku prawa Uniwersytetu w Bydgoszczy chciał przenieść się na trzeci semestr studiów prawniczych na Uniwersytecie Gdańskim. Mimo spełnienia wymogów formalnych, rektor odmówił. Zdaniem władz uczelni między programami nauczania tego kierunku na UG i Uniwersytecie w Bydgoszczy istniały zbyt duże różnice programowe, metodologiczne oraz wysokości punktów ECTS, aby dopuścić do takiej migracji. Rektor przypomniał też Marianowi D., że kilka lat wcześniej ubiegał się o przyjęcie na studia prawnicze na UG i uzyskał tylko 83 punkty, zajmując 976. miejsce na liście nieprzyjętych kandydatów. Marian D. złożył skargę do sądu administracyjnego.
Prof. Krawiec: Sądy nie zastępują uczelni w rekrutacji do szkoły doktorskiej>>
Autonomia tak, ale w ramach prawa
Podkreślał, że powoływanie się przez rektora na wynik wcześniejszej rekrutacji nie miało podstawy prawnej – regulamin studiów obowiązujących na Uniwersytecie Gdańskim nie zawierał zapisu, który uzależniałby przeniesienie się z innej uczelni od udziału albo tym bardziej wyniku we wcześniejszym procesie rekrutacyjnym na tej uczelni. Rektor w odpowiedzi na skargę bronił się, że katalog przesłanek przyjęcia na studia zarządzonej przez niego uczelni ma charakter otwarty, a autonomia szkoły wyższej dawała mu swobodę działania. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku był innego zdania i uchylił zaskarżoną decyzję.
Sąd zaznaczył, że owszem – szkoły wyższe mają szeroką autonomię w kształtowaniu zasad przyjęć na studia, ale pod warunkiem, że działają w ramach obowiązujących przepisów tj. ustawy – Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce, oraz przyjętego przez senat danej uczelni regulaminu studiów. Z tej ostatniej natomiast regulacji wynikało, że na UG obowiązują dwie podstawowe przesłanki przyjęcia na studia studenta innej uczelni, zaliczenie co najmniej pierwszego semestru w innej uczelni oraz akceptowalny stan różnic programowych oraz punktów ECTS między uczelniami. Tylko zatem pod tym kątem powinien być analizowany wniosek Mariana D. o przeniesienie. Tymczasem w zaskarżonej decyzji, rektor akcentował inne zdarzenie – fakt, że podczas naboru w roku 2023, skarżący uzyskał zbyt mało punktów, aby zakwalifikować się do przyjęcia na studia prawnicze. To oznaczało zdaniem sądu, że rektor tak naprawdę pominął analizę zgodności programu i punktów ECTS w Gdańsku i Bydgoszczy, nie przedstawił też żadnych konkretnych różnic między treściami wykładanych na tym kierunku przedmiotów. W zamian za to, uzasadnił odmowę kryterium pozaregulaminowym: nieudanym wynikiem rekrutacji w poprzednim roku akademickim. Już to czyniło zaskarżoną decyzję błędną.
Sąd kontroluje uznaniową decyzję rektora
Bez wątpienia decyzja rektora o przyjęciu na studia w drodze przeniesienia z innej uczelni ma charakter uznaniowy. Wobec czego rektor mógł, ale nie musiał, uwzględnić prośby Mariana D. o przeniesienie. Również taka decyzja podlega ocenie sądu. Zakres kontroli sądowej jest jednak ograniczony. Sprowadza się do zbadania, czy zaskarżona decyzja nie nosi cech dowolności, tj. czy organ administracji wybrał prawnie dopuszczalny sposób rozstrzygnięcia oraz czy wyboru takiego dokonał po ustaleniu i rozważeniu okoliczności istotnych dla sprawy.
Biorąc pod uwagę, że w sprawie o przyjęcie na studia, w tym również w drodze przeniesienia, odmowa następuje w drodze decyzji administracyjnej, przy jej wydawaniu organy uczelni mają obowiązek stosowania przepisów k.p.a. To oznacza m.in., że decyzje negatywne dla strony, powinny być szczególnie przekonująco, wyczerpująco i starannie uzasadnione, zarówno co do faktów, jak i co do prawa. Tak, aby nie było wątpliwości, że wszystkie okoliczności sprawy zostały rozważone i ocenione. W tej sprawie, skarżona decyzja nie odpowiadała tym wymogom. Rektor formalnie odwołał się co prawda do warunków przyjęcia na studia w trybie przeniesienia, ale zrobił to bez pogłębionego zbadania, czy wymogi przeniesienia zostały przez wnioskodawcę spełnione. Zamiast tego, swoją odmową rektor zasugerował wnioskodawcy, że kryteria regulaminowe miały dla niego mniejsze znaczenie od przekonania o wyższym poziomie uczelni w Gdańsku. Taka decyzja nie mogła pozostać zatem w obrocie prawnym.
Wyrok WSA w Gdańsku z 9 maja 2025 r. III SA/Gd 612/24