Zdaniem ETS, trzeba umożliwić sporządzanie specyfikacji technicznych na podstawie charakterystyki i wymagań funkcjonalnych, a w przypadku odniesienia do normy europejskiej lub – w przypadku jej braku – do normy krajowej, instytucje zamawiające muszą brać pod uwagę oferty oparte na równoważnych ustaleniach. W celu wykazania równoważności, należy umożliwić wykonawcom przedstawienie dowodów w dowolnej formie.
ETS zwraca też uwagę, że instytucje zamawiające muszą być w stanie uzasadnić każdą decyzję, w której stwierdzają brak równoważności w danym przypadku. Zamawiający, którzy chcą zdefiniować wymagania dotyczące ochrony środowiska w ramach specyfikacji technicznej danego zamówienia mogą określić aspekty środowiskowe, obejmujące np.: metody produkcji lub specyficzny wpływ grupy produktów lub usług na środowisko. Mogą też wykorzystać (lecz nie są do tego zobowiązani) odpowiednie specyfikacje określone w ekoetykietach, takich jak europejska ekoetykieta, ekoetykiety (wielo)narodowe lub każdą inną ekoetykietę, pod warunkiem że wymagania dotyczące takich etykiet są opracowane i przyjęte na podstawie informacji naukowych przy zastosowaniu procedury, w której mogą uczestniczyć podmioty zainteresowane takie, jak organy rządowe, konsumenci, producenci, dystrybutorzy, organizacje związane z ochroną środowiska. Warunkiem jest też to, że etykieta taka jest dostępna dla wszystkich zainteresowanych stron. Specyfikacje techniczne powinny być jasno określone, aby wszyscy wykonawcy wiedzieli, jakie wymagania wskazane przez instytucje zamawiające należy spełnić.
(C-368/10)

Anna Stańczuk
Artykuł pochodzi z programu System Informacji Prawnej LEX on-line