Prokuratura oskarża pedagoga o stalking raz o doprowadzenie uczennicy do poddania się "innej czynności seksualnej".
- Nie mieliśmy sygnałów o niewłaściwym zachowaniu nauczyciela. Nie było na niego skarg - tłumaczy dyrektor. Innego zdania są uczniowie, którzy twierdzą, że nauczyciel wysyłał im dwuznaczne SMS-y. Więcej>>