MEN: Żadnych nieprawidłowości przy podstawach programowych

Według NIK resort nie wykazał refleksji przy tworzeniu podstaw programowych, niejasne też były kryteria doboru ekspertów. Zwłaszcza zaś tych, którzy zajmowali się podstawami Wychowania do życia w rodzinie - w raporcie podkreślono, że byli to pracownicy MEN.
NIK: reforma edukacji nieprzemyślana i niedofinansowana>>
Umowy prawidłowe, bo nie ma regulacji
Według NIK minister nierzetelnie sporządził umowy z ekspertami opracowującymi założenia do podstaw programowych, nie wskazując jakiego typu szkół i klas mają dotyczyć treści nauczania zawarte w założeniach. Umowy ograniczały się do ogólnego stwierdzenia, że chodzi o stworzenie założeń programowych do danego przedmiotu. Mogło to utrudniać merytoryczny odbiór dzieła, szczególnie pod względem jego kompletności.
Jak wyjaśnia MEN w odpowiedzi na interpelację poselską, przy wyborze ekspertów brane były pod uwagę osoby reprezentujące wysoki poziom merytoryczny w zakresie dyscypliny wiedzy, która stanowi bazę danego przedmiotu, jak również bardzo dobrze znające praktykę szkolną lub egzaminacyjną. W zespołach byli nauczyciele akademiccy, doświadczeni nauczyciele poszczególnych typów szkół, metodycy, eksperci systemu egzaminacyjnego, jak również eksperci z zakresu specjalnych potrzeb edukacyjnych dzieci i młodzieży. Resort nie widzi też żadnych nieprawidłowości umowach - MEN wyjaśnia, że nie ma jednego, wymaganego prawem, wzoru umowy, a przygotowane przez MEN umowy z ekspertami nie utrudniały merytorycznego odbioru wykonanej pracy.
Niejasne kryteria wyboru
Nie jest to pierwszy raz, gdy MEN tłumaczy się ze sposobu doboru ekspertów piszących podstawy programowe. Już w maju wyjaśniał, że przy wyborze ekspertów brane były pod uwagę osoby reprezentujące wysoki poziom merytoryczny w zakresie dyscypliny wiedzy, która stanowi bazę danego przedmiotu, jak również bardzo dobrze znające praktykę szkolną lub egzaminacyjną. Konkretów jednak resort nie zdradził.
- Odpowiedź ministra na interpelację jest wymijająca i nie stanowi w mojej ocenie odpowiedzi na interpelację - mówił Prawo.pl Krzysztof Izdebski, członek zarządu i dyrektor programowy Fundacji ePaństwo, prawnik specjalizujący się w sprawach związanych z dostępem do informacji publicznej - Istnieje jeszcze możliwość, że wybory ekspertów faktycznie odbyły się w oparciu o dość niejasne kryteria. Bo czy bardzo dobra znajomość praktyki szkolnej oznacza, że ktoś był czynnym nauczycielem, czy np. tylko miał że szkołą styczność z uwagi na pracę kuratorium? Opracowanie podstawy programowej to ważne zadanie publiczne - podkreśla.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.