Placówki oświatowe są podmiotami zobowiązanymi do udostępniania informacji publicznej, którymi są np. oświadczenia majątkowe dyrektórów lub informacje o stanie majątkowym przedszkola. Taki pogląd reprezentuje zarówno doktryna, jak i orzecznictwo. Mało która szkoła prowadzi jednak stronę internetową z biuletynem informacji publicznej. Z wyliczeń DGP wynika, że aż 62 proc. warszawskich przedszkoli, szkół podstawowych, gimnazjów i liceów nie ma swoich BIP-ów. W Gdańsku ten odsetek sięga 88 proc. 
– To przejaw utrudniania dostępu do informacji publicznej albo po prostu zwykła niewiedza – komentuje Mikołaj Barczentewicz, prawnik z Forum Obywatelskiego Rozwoju. Podkreśla, że może to świadczyć o lekceważącym stosunku szkół do informacji publicznej, na co wpływa brak sankcji. 
– Sąd może nałożyć karę za nieuzasadnione nieudostępnienie informacji publicznej. Za brak BIP-u już nie – wyjaśnia DGP Barczentewicz. Urzędnicy zamierzają podjąć działania w celu rozwiązania tego problemu. Tak zrobiono już w Bydgoszczy i Krakowie, gdzie biuletyny szkół znalazły się na stronach internetowych miasta. Więcej>>