Sprawa została wniesiona przez 140 Romów mieszkających w Grecji, w pobliżu miasta  Aspropyrgos. Prawie 100 skarżących to dzieci lub młodzież w wieku szkolnym. W 2008 r. w  Aspropyrgos została otworzona szkoła, która miała przyjmować zarówno dzieci romskie, jak i greckie. Rodzice nienależący do mniejszości romskiej sprzeciwili się powstaniu klas mieszanych, a sama szkoła została zdewastowana w czasie wakacji, jeszcze przed jej otwarciem. Mimo interwencji greckiego ministerstwa edukacji, władze lokalne odmówiły połączenia nowej szkoły z istniejącą wcześniej szkołą, do której uczęszczały dzieci greckie, wskutek czego w mieście funkcjonuje osobna szkoła dla dzieci romskich i osobne szkoły dla dzieci greckich.
Trybunał uznał ten stan rzeczy za dyskryminację i naruszenie prawa do nauki, a tym samym za naruszenie art. 14 Konwencji o prawach człowieka w związku z art. 2 protokołu nr 1 do tej Konwencji. Wiele państw Rady Europy zmaga się z trudnościami związanymi z zapewnieniem odpowiedniego wykształcenia dzieciom romskim. W omawianej sprawie Trybunał miał do czynienia z sytuacją, w której na tym samym obszarze funkcjonowało kilka szkół, przy czym Romowie chodzili tylko do jednej. Szkoła ta była najgorzej zaopatrzoną placówką w okolicy, a władze lokalne odmówiły podjęcia jakichkolwiek środków, by sytuację tę zmienić. Grecki rzecznik praw obywatelskich nazwał ją "gettem", interweniowało także ministerstwo edukacji – bezskutecznie. Lokalna społeczność nie chciała mieć żadnej styczności z mniejszością romską mieszkającą w okolicy, wyrzucając ją zupełnie "poza nawias".
Omawiany wyrok dotyczy bardzo trudnej zagadnienia jakim jest funkcjonowanie w rzeczywistości społecznej państw europejskich wyraźnych mniejszości kulturowych, w tym przypadku – Romów. Romowie spotykają się z dyskryminacją i stygmatyzacją, a niezapewnienie odpowiedniego wykształcenia dzieciom romskim, które często mają nawet problemy z porozumiewaniem się w języku urzędowym danego państwa – sytuację tę tylko pogarsza, powodując zamknięcie swoistego błędnego koła biedy i wykluczenia. Z drugiej strony członkowie lokalnych społeczności pragną wysyłać swoje dzieci do bezpiecznych szkół o wysokim poziomie nauczania. Zadaniem władz państwowych jest pogodzenie tych – pozornie sprzecznych – interesów i stworzenie takiego systemu edukacji, który daje równe szanse wszystkim dzieciom.
Trybunał nie narzuca tutaj żadnych konkretnych rozwiązań. Trybunał stwierdza jedynie, że zamknięcie dzieci w getcie szkolnym takim rozwiązaniem z pewnością nie jest.

Tak wynika z wyroku Trybunału z 11.12.2012 r. w sprawie nr 59608/09, Sampani i inni przeciwko Grecji.

Problem z romskimi uczniami nie jest obcy Polsce, gdzie - jak się okazało - zbyt pochopnie kieruje się ich do szkół specjalnych. Więcej>>