Chodzi tu przede wszystkim o błędy przy wyłonieniu partnera technologicznego oraz o fakt, że koordynator projektu był udziałowcem firmy zajmującej się dystrybucją e-podręcznika.
- W sytuacji, kiedy mamy do czynienia z dużymi pieniędzmi, niejasnymi decyzjami i układami personalnymi, decyzjami, za którymi nie kryje się bezinteresowność i wzgląd na jakość szkoły, uważamy, że mamy do czynienia z całkowitą kompromitacją - mówił Zbigniew Ziobro na poniedziałkowej konferencji prasowej w Sejmie - Oczekujemy, że premier, wobec tych faktów, wyciągnie wnioski personalne i spowoduje, że pani minister zostanie zdymisjonowana. To jest właściwa reakcja na ewidentne kolesiostwo i układy przy podejmowaniu najważniejszych decyzji związanych z nauczaniem - dodał. Więcej>>

- W związku ze złożeniem przez Zbigniewa Ziobro doniesienia do prokuratury w sprawie tworzenia darmowych dla uczniów elektronicznych podręczników, oświadczam, że w swoich działaniach dążę do maksymalnej transparentności. - odpowiada minister edukacji na stronie internetowej resortu. Zapewnia też, że podjęła działania gwarantujące przejrzystość projektu - w tym zleciła wewnętrzną kontrolę działań ORE. 
Pełna treść komunikatu tutaj>>