Według Instytutu Spraw Publicznych, który prowadzi obecnie debatę na temat relacji Kościół-państwo, taki wynik oznacza postęp. Dla porównania - w badaniach CBOS z 2007 roku - 72 procent respondentów odpowiedziało pozytywnie na pytanie, czy religia powinna być nauczana w szkołach publicznych.
Cykl debat na temat relacji pomiędzy państwem a kościołem rozpoczęła właśnie dyskusja o religii w szkołach. W przyszłą środę (11 września) eksperci będą dyskutowac o finansowaniu Kościoła, a w kolejnym tygodniu (18 września) o miejscu kościołów w życiu publicznym.
- Obecny kształt relacji między sferą publiczną a religią w Polsce to efekt „ideologicznego kompromisu” między Kościołem a państwem, którego korzenie sięgają jeszcze pierwszych lat transformacji ustrojowej. Od ponad dwudziestu lat Kościół katolicki broni, a nawet poszerza swój wpływ na politykę i życie publiczne. Jak wynika z naszych badań, 70 proc. Polaków uważa, że Kościół ma zbyt duży wpływ na politykę, a tylko 5 proc. chciałoby jeszcze większego wpływu. Jednak nasza klasa polityczna boi się ten temat podejmować, twierdząc że to ich wyborcy życzą sobie tak dużej publicznej roli religii i Kościoła – uważa dr Jacek Kucharczyk, szef Instytutu Spraw Publicznych, i wyjaśnia dlaczego Instytut podjął temat relacji państwo-Kościół. – Czas, żeby odczarować kwestię relacji między państwem a Kościołem i stworzyć grunt pod rzeczową dyskusję prowadzącą do zmiany utrwalonego przez lata status quo.