- Fach w ręku to cenna rzecz, ale badania pokazują, że ludzie z wyższym wykształceniem na rynku radzą sobie lepiej, mają strategie poszukiwania pracy i rzadko są długotrwale bezrobotni - mówi prof. Ryszard Cichocki z Instytutu Socjologii UAM. Dotyczy to nawet pogardzanych od niedawna kierunków humanistycznych. W pośredniaku rejestruje się relatywnie dużo psychologów i kognitywistów (3,4 proc. w 2011), szybko udaje się jednak znaleźć im pracę. Najłatwiej na rynku pracy odnajdują się filozofowie (tylko 1,7 zarejestrowanych w 2011 r., mniej niż po politechnice).
W badaniach najgorzej wypadają zawodówki, okazuje się, że co czwarty absolwent tego rodzaju szkoły nie może znaleźć pracy, a wielu, którym się to udaje, zatrudnienie znaleźli kończąc szkołę zawodową już jako magistrzy. Więcej>>

Rozwój szkół zawodowych będzie jednym z głównych tematów EDU Trendów 2013. Zapraszamy do zapoznania się z programem>>