Na kontrowersyjne treści zawarte w podręczniku zwracały uwagę w grudniu: Krajowa Rada Sądownictwa oraz Stowarzyszenie Sędziów Polskich "Iustitia". Sędziowie zaapelowali do minister edukacji o wycofanie książki. Ich zdaniem książka w sposób jednostronny i miejscami nieprawdziwy przedstawia pracę sądów i sędziów w Polsce.
Chodzi tu o fragment, w którym zamieszczono cytat z jednego z tygodników. Z artykułu można wywnioskować, że sędziowie są przekupni, ich pensje nie zależą od efektów ich pracy, a dzięki "klanowej solidarności" samorząd nie eliminuje złych i skorumpowanych sędziów, a postępowania dyscyplinarne są na ogół umarzane.
Krajowa Rada Sądownictwa zwracała uwagę, że to nieprawda.
"Sędziowie od lat mają jawne postępowania dyscyplinarne, w którym prawie zawsze w charakterze publiczności biorą udział przedstawiciele mediów. Wyroki są surowe. Znane są przypadki usunięcia z zawodu za opóźnienia w pisaniu uzasadnień. Korupcja jest problemem śladowym i jest bezwzględnie tępiona przez sądy dyscyplinarne. Każdy sędzia, któremu udowodniono jakiekolwiek korupcyjne działania jest usuwany z zawodu i ponosi odpowiedzialność karną".
KRS podkreślała także, że czas trwania postępowań sądowych w Polsce jest porównywalny w stosunku do takich krajów jak: Niemcy, Francja czy Włochy. Na jego wydłużenie wpływa głównie duża liczba spraw (13 milionów) i niezapewnienie proporcjonalnego wzrostu kadry.
Na apel sędziów odpowiada wiceminister Joanna Berdzik. Zwraca uwagę, że decyzja o dopuszczeniu podręcznika do użytku szkolnego jest ostateczna. Minister edukacji może z urzędu wycofać książkę, jeżeli co najmniej dwóch rzeczoznawców stwierdzi, że podręcznik utracił aktualność lub przydatność dydaktyczną. Z tego powodu MEN zleciło rzeczoznawcom sporządzenie stosownej opinii. Pełna treść pisma tutaj>>