W ocenie Rzecznika dotychczasowe działania podejmowane przez MEN są niewystarczające, aby zapewnić osobom z niepełnosprawnością intelektualną w stopniu głębokim swobodny dostęp do powszechnej edukacji na najwyższym poziomie.
Działania podejmowane przez resort edukacji skupiają się bowiem na wspomaganiu ogólnego rozwoju i niezależności tych osób, zaś zdobywanie przez nich wiedzy czy kształcenia jest marginalizowane i nie funkcjonuje w praktyce.
"Należy rozważyć możliwość wprowadzenia obowiązku opracowania dla dzieci i młodzieży z niepełnosprawnością intelektualną w stopniu głębokim odpowiedniej podstawy programowej lub ramowego programu nauczania w poszczególnych latach, niekoniecznie tożsamych z wymogami stawianymi w podstawach programowych kształcenia ogólnego" - zauważa Adam Bodnar.
Kolejną kwestią, nad którą należałoby się zastanowić, zdaniem RPO, jest brak przepisów określających kryteria dokonywania podziału uczestników zajęć rewalidacyjno-wychowawczych. Celowe wydaje się wprowadzenie odpowiednich regulacji, które pozwolą uniknąć sytuacji, obecnie powszechnej, że w jednej grupie znajdują się osoby w bardzo zróżnicowanym wieku (nawet od 3 do 25 lat).